Spakuję plecak;
znów wezmę za dużo
tych ciepłych wspomnień,
tych książek i wierszy.Odejdę z kompasem
w kształcie mej lilijki.
Krzyż mym drogowskazem,
poprowadzi mnie mądrze.Zabiorę ze sobą
bagaż moich myśli.
Czy wrócę? Ach, nie wiem.
Czy z raju się wraca?I pójdę, odejdę
za dni kilka, rankiem.
W mundurze harcerskim,
pobiegnę. Do lata.
CZYTASZ
Tchnienie Poezji
ŞiirWiersze są jak bicie serca. Raz szybsze, raz wolniejsze. Wiersze są jak tchnienie wiatru. Raz delikatne, raz silniejsze. Wiersze są jak ludzie. Raz dobre, a raz...złe? Nie, nie ma ludzi złych. Są tylko ludzie nieszczęśliwi.