Powstanie Warszawa,
by walczyć, by konać.
By dzieci obronić
przed niemiecką dłonią.
Nadstawi policzek,
przyjmie uderzenia
i choć przegra, to będzie
szła dalej. Czy na śmierć?
I zamknie oczęta,
by bólu oszczędzić
w godzinie walki,
w godzinie wolności...
CZYTASZ
Tchnienie Poezji
PoesíaWiersze są jak bicie serca. Raz szybsze, raz wolniejsze. Wiersze są jak tchnienie wiatru. Raz delikatne, raz silniejsze. Wiersze są jak ludzie. Raz dobre, a raz...złe? Nie, nie ma ludzi złych. Są tylko ludzie nieszczęśliwi.
Godzina „W"olności
Powstanie Warszawa,
by walczyć, by konać.
By dzieci obronić
przed niemiecką dłonią.
Nadstawi policzek,
przyjmie uderzenia
i choć przegra, to będzie
szła dalej. Czy na śmierć?
I zamknie oczęta,
by bólu oszczędzić
w godzinie walki,
w godzinie wolności...