Idź sobie,
zdrajco Ty podły,
złodzieju porannych uśmiechów,
władco ostatnich oddechów,
co tylko z rozpaczy ślesz modły.
W Twej głowie,Żal, gniew, łzy.
A jednak czasem przychodzisz.
Siadasz z chusteczką koło mnie.
O wadach mi mówisz nieskromnie.
A potem, wraz ze słońcem - odchodzisz.
Zabierasz smutne swe sny.Pamiętasz, kochany?
„Harcerka jest zawsze pogodna"
Uśmiechem znów każę Ci wiać.
I słońca znów musisz się bać.
Nostalgia w harcerstwie nie modna.
Och, biedy jest smutek zszargany.
CZYTASZ
Tchnienie Poezji
PoetryWiersze są jak bicie serca. Raz szybsze, raz wolniejsze. Wiersze są jak tchnienie wiatru. Raz delikatne, raz silniejsze. Wiersze są jak ludzie. Raz dobre, a raz...złe? Nie, nie ma ludzi złych. Są tylko ludzie nieszczęśliwi.