Niewolnicy czasu

622 94 3
                                    

Kupieni za kilka dni szczęścia,
na targu „Żyć, nie umierać".
Urodzeni, by umrzeć.
Zabici, aby żyć.
Pchani do przodu
metalowymi wskazówkami.
Byle szybciej, byle dalej.
Pędzeni przez świat,
za marną zapłatą
dwudziestu czterech godzin.
Skrzyczani przez pana,
że wciąż za wolno, za mało.
Zmęczeni bezsensownością dni,
monotonnością chwil.
Zabiegani, bez uczuć,
tylko na rozkazy zdatni.
Narzekający na brak wszystkiego.
A wciąż pragnący mieć więcej.
Niewolnicy czasu...

Tchnienie PoezjiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz