Spokój serca

706 98 8
                                    

Biorę głęboki wdech - jednak żyję.
Już dobrze, już serce wolniej bije.
Już nie poruszy twardych myśli w głowie.
Już nie podpowie zmiętej, smutnej duszy,
że ktoś Cię nie lubi, że ktoś coś znów powie.
Już nie urządzi ciału swych katuszy.

Serce odetchnie, tak sponiewierane.
Będzie biło dalej, jak dzwon rozśpiewane.
A ja już odpocznę, zapomnę o sprawie.
Znów skupię się na pasji, na ludziach, na życiu.
A ja znów wezmę udział w tej śmiesznej zabawie,
co przejawia się w trwaniu, silnym człowiekiem byciu.


Tchnienie PoezjiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz