51. Wish for new year/s

1.8K 134 0
                                    

"Dziewczyna w twoich ubraniach to nic, w porównaniu dziewczyna w twoich ubraniach, którą kochasz"

Lucas

***zajrzycie do poprzednich, bo znowu wyszedł maraton.

Rodzice Sharon wyjechali dwa dni po świętach. Od tego czasu Sharon doszlifowuje nasze mieszkanie, a ja pracuje.

Jednak dzisiaj nawet ja mam wolne.

W końcu jest sylwester!

Postanowiliśmy świętować go na plaży, z pełną dawką alkoholu. Niektóre zwyczaje z Mission Beach wcale nie są takie złe jak można by przypuszczać, ale jest jedna rzecz do, której nie chce wracać papierosy. Udało nam się z Sharon pozbyć tego cholernego zwyczaju.

Piję własnie z Calumem drinka przed samym wyjściem z naszego mieszkania gdy do kuchni wchodzi moja dziewczyna.

- Wow - mówi nawet Calum. Scarlett też patrzy na nią z zazdrością, a ja jedyne co z miłością.

- Kurwa - mówię i praktycznie do niej biegnę. Biorę jej twarz w dłonie.

- Zdajesz sobie sprawę jak cholernie gorąco wyglądasz? - kręci głową. Biorę jej usta w gorący pocałunek, językiem pokazując, co z nią zrobię gdy w nowy rok wrócimy do domu.

- Dawno cię w tym nie widziałem - i znowu ją całuje, dzisiaj się nie powstrzymam. Dzisiaj nie będzie żadnego ograniczającego nas Mika. Ja i ona razem świętując nowy rok.

- Uznałam, że pasuje do tej sukienki - Sharon ma na sobie krótką sukienkę w wąskie paski i do tego moją skórzaną kurtkę. Podwijam jej rękaw, żeby znaleźć bransoletkę, która jej dałem i całuję ją w nadgarstek.

- Wyglądasz gorąco - mówi z zza mnie Calum, a ja pokazuje mu środkowy palec.

- Zajmij się swoją dziewczyną - Scarlett chichocze, a ja nie odrywam wzroku od mojej dziewczyny.

- A twoja opinia? - robi obrót dookoła własnej osi. Gdy jest od mnie obrócona plecami przyciągam ją do siebie, nie zważając na naszych przyjaciół i ściskam jej pośladek. Odgarniam jej włosy na jedną stronę i szepcze na ucho.

- Najgorętsza dziewczyna w mieście - całuje ją w szyję, a właściwie to wyznaczam całą drogę z mokrych pocałunków.

- Moja - warczę do jej ucha, a ona obraca się w moich objęciach tak, że stoimy twarzą w twarz.

- Na taką reakcje właśnie liczyłam - całuje mnie w brodę, ale ja szybko dopadam jej usta. Sharon sprawia, że zawsze jestem nakręcony.


Imprezę przygotowywał Mike z Ashotnem i kupili cholernie dużo fajerwerków z tego, co widzę nie brakuje też alkoholu.

- Dzisiaj cię upije - Sharon zaczyna się śmiać i ciągnie mnie za rękę.

- A popływamy w oceanie?

- Albo ja do niego wbiegnę, a ty mnie z niego wyciągniesz, a ja zmacam twój tyłek - wyszczerzam do niej zęby.

- Możesz to zrobić bez tych reszty tych punktów - obejmuje mnie w pasie i od razu czuję jej rękę na swoim tyłku.

- Kiedy stałaś się taka odważna?

- Przypomnieć ci jak ostatnio biegaliśmy nago po mieszkaniu, a ktoś nie zamknął drzwi? - dobra przyznaje się to byłem ja, ale na szczęście naszym gościem była Allison. Cóż Allison nie może spojrzeć mi w oczy.

PAST GAME {Hemmings}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz