Nominacja

2.3K 94 110
                                    

No, więc... jak już sama nazwa wskazuje, jest to nominacja

Przedstawię wam dziesięć faktów o sobie:

1) Jestem straaaasznym leniem

2) Chodzę do drugiej klasy gimnazjum, co niektórzy z was już wiedzą

3) Moim pechowym dniem jest poniedziałek... ale to tak na serio, serio pechowy. Serio ;-;

4) Uwielbiam słodycze :3

5) Kocham czytać książki. I te wattpadowe, i te prawdziwe ❤

6) MIRACULOUS LADYBUUUUG!

7) Jestem wielką fanką Marvela 😍

8) Moje imię zaczyna się na literę "j"

9) Chyba jako jedyna lubię wszystkie filmy, m.in:
- Star Wars
- Hobbit
- Władca Pierścieni
- Igrzyska Śmierci
- Niezgodna
- Harry Potter
- Marvel (jak już wspominałam, hehe)
Chyba powiedziałam wszystkie...

10) Dzięki wattpadowi mam możliwość tworzenia własnych historii i pisania wszystkiego, co powstaje w mojej głowie. To odskocznia od tej szarej rzeczywistości... Nie mam pojęcia jakim cudem wcześniej żyłam bez tej aplikacji. Serio. Cieszę się także z tego, że mogę czytać wspaniałe powieści innych pisarek ❤❤ (o dziwo mało tu osobników płci męskiej)

No i na koniec muszę napisać... hmm... nazwijmy to shotem, dobra? Muszę napisać shota jak bohater myje zęby XDDD

Dziękuję ci serdecznie, sapphire670 😂

A więc...

*
W ślimaczym tempie weszłam do łazienki, zamykając za sobą drzwi z ciemnego drewna. Stanęłam przed wielkim lustrem, przecierając oczy. Gdy skończyłam, popatrzyłam w swoje odbicie.

Na mojej twarzy pojawił się wielki grymas.

Nie ma co, ale gniazdko na głowie, to ja miałam przepiękne.

Ziewając, zakryłam otwarte usta dłonią. Oparłam ręce na biodrach i spojrzałam w kierunku umywalki, gdzie znajdowała się moja szczoteczka, a tuż obok pasta do zębów.

Sięgnęłam po obydwie te rzeczy.

Nachyliłam delikatnie szczoteczkę, aby móc nałożyć na nią pastę o smaku mięty i odłożyłam ją na miejsce, a szczotkę włożyłam do buzi.

Po dwóch minutach szczotkowania, wyplułam powstałą pianę i wyszczerzyłam zęby, aby zobaczyć, czy dobrze je umyłam.

Uśmiechnęłam się dumna z efektu.

Przekręciłam kurek, by wypłukać brudną od pasty szczoteczkę. Umytą włożyłam do kubka. Nabrałam w ręce trochę wody i umyłam nią twarz, po czym wytarłam ją bladozielonym ręcznikiem.

Ponownie spojrzałam w lustro.

- No, to teraz ogarnę włosy - powiedziałam do siebie.- albo raczej to, co kiedyś nimi było - mruknęłam i z wielką niechęcią sięgnęłam po moje narzędzie tortur.

*

Tak właśnie myje się zęby 😂👌

Władcy Żywiołów I NinjagoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz