Stracone Wspomnienia |Loki|

Prolog

Idę właśnie długim i jasnym korytarzem. Nie było tutaj jak w innych lochach, a byłam już w wielu. Jasne kolory, przebłyski złota. Typowy Asgard. 

Zostałam wprowadzona do jednej z celi. Nie zdążyłam się jeszcze porządnie rozejrzeć, a już mój wzrok przykuła postać w lochu obok. Był to mężczyzna o kruczoczarnych włosach do ramion. Ubrany był w czarno zieloną szatę, a barwy oczu nie byłam w stanie dostrzec, bo czytał książkę. Siedział tuż przy szybie, więc dzieliło nas jedynie pół metra. Postanowiłam zmniejszyć tą odległość siadając obok. Teraz jedynym ograniczeniem okazała się zaczarowana szyba. Podniósł wzrok. Teraz widziałam jego piękne szmaragdowe oczy. Dostrzegłam w nich ciekawość, a po chwili usłyszałam jego wyjątkowo spokojny głos.

- Witaj nieznajoma - przywitał się. - Jak cię zwą?

- Shar, Bogini Ciemności. - odpowiedziałam - A ty?

- Loki, Bóg Kłamstw i Psot, Książę Asgardu, brat Thora. Jak kto woli. 

Gdzieś już słyszałam te słowa... Identyczne. Ale nie pamiętam gdzie...

- A więc to ty jesteś tym co zaatakował Midgard, tak? - spytałam.

- Czyli już o mnie słyszałaś - stwierdził.

- Ale nigdy nie miałam okazji poznać. To chyba jedyny plus całej tej sytuacji, że zaraz obok jest ktoś kto przeszedł tyle co ja - odpowiedziałam.

- Mogę wiedzieć co? - spytał i zawiązał ze mną kontakt wzrokowy.

- Jeżeli już poznałeś moje imię... To nie widzę nic przeciwko. - wzruszyłam ramionami i przymknęłam oczy. Zdjęłam barierę z paru wspomnień, tak aby Loki mógł je zobaczyć. Na szczęście Asgardzkie lochy pozwalają na czytanie w myślach. Po chwili poczułam delikatny ból w prawej skroni, ale tak szybko jak się pojawił, zniknął.

- Chyba się dogadamy - usłyszałam po chwili jego głos.

- Mam nadzieję. W końcu spędzimy tutaj trochę czasu w swoim towarzystwie.

- Nie mylisz się, Shar - rzekł i przymknął oczy. Po jego słowach nastąpiła cisza, która koiła moje zszargane nerwy. Dobrze będzie mieć kogoś do kogo będzie można się odezwać, tym bardziej w obecnej sytuacji i położeniu. 

I tak oto jest prolog nowej książki. Jak się podoba? Gwiazdki i komentarze mile widziane. Przynajmniej będę wiedzieć, że mam to kontynuować. 

~BN