9. Obiecuję

6.6K 379 14
                                    

Beckett Sterling

Wczoraj wynająłem samochód i znalazłem fajny pokój w hotelu. Nie rezerwuję nic na zapas, żeby nikt przypadkiem nie zdradził, gdzie się zatrzymuję. Bycie sławnym ma swoje minusy, bo dziś pod hotelem czekało już kilku fanów.

Zapinam Florę w jej foteliku. Mała ma uśmiech od ucha do ucha, jak zawsze, kiedy jesteśmy razem. Chciałbym być tu częściej, ale moja praca mi na to nie pozwala.

Doris uważa, że wybrałem marzenia ponad rodzinę.

Był moment, że zabłądziłem i to dlatego nie jesteśmy już razem. Kiedy wróciłem, było za późno. Czy mogę ją za to winić? Nie chcę. Nie powinienem.

Całuję Florę w czubek głowy i siadam za kierownicą.

– Dokąd jedziemy, tatusiu?

– Kino, plac zabaw, obiad i łyżwy? – proponuję, licząc na to, że taki dzień przyniesie jej jeszcze więcej radości.

– Myślisz, tato, że będę mogła jeździć na łyżwach tak jak ty?

Zerkam na nią przez lusterko wsteczne i uśmiecham się. Uwielbiam jej entuzjazm.

– Jesteś moją córką, więc myślę, że będziesz jeszcze lepsza ode mnie.

– Chciałabym, żebyś z nami mieszkał, tato. – Te słowa uderzają mnie prosto w serce. Wiem, że spieprzyłem. Wszyscy nie mają pełnych rodzin, a szczególnie dzieci, które są efektem młodzieńczych błędów, jak Flora. Tym bardziej, gdy jeden z rodziców rzadko bywa w domu.

– Nie chcę cię okłamywać, kochanie. Nawet gdybym mieszkał z wami, nie byłoby mnie dużo w domu. Zamiast być w domu, zawsze jestem tutaj, gdy tylko mogę.

Wynajmowanie pokoju w hotelu jest łatwiejsze niż kupowanie mieszkania tutaj. Czasami nie wiem, czy Doris by to wkurzyło, czy ucieszyło. Gubię się w tym, czego teraz chce.

– Spędzam z tobą każdy wolny czas, księżniczko.

Flora patrzy na mnie poważnie. – Aaron nie jest moim tatą.

Mi nie musi tego mówić. Wyciągam rękę do tyłu i czochram jej blond loki.

– Aaron nie jest taki zły, Flora.

Marszczy nos.

– Aaron cię nie lubi. – Nawet ona to widzi.

– Aaron jest chłopakiem twojej mamusi i kocha cię. Ty też go kochasz, prawda? W tym nie ma nic złego, księżniczko.

– Chciałabym, żebyś był z mamą, a nie Aaronem.

Ja też bym chciał.

Ale życie nie zawsze daje to, czego chcemy. Nie można mieć wszystkiego, prawda? Chciałbym, żeby moja córka mogła mieć wszystko.

To moja wina, że nie jestem z Doris. Ona udaje teraz, że tamto życie nigdy nie istniało, że nie była bardziej szalona niż teraz, gdy wszystko stało się „nudne". Ale cholera, byliśmy szaleni. Byliśmy zakochani i gotowi na wszystko. A potem wszystko się zmieniło.

Pierwsza miłość nie jest tylko pierwszą miłością, kiedy ma się z nią dziecko.

Najwspanialsze dziecko na świecie.

– Obiecuję ci... – mówię, choć wiem, że nie powinienem składać tej obietnicy – że pewnego dnia będziesz mnie miała na co dzień. Będziemy biwakować w ogrodzie, wspinać się po górach, odrabiać razem lekcje i gotować, każdego dnia. Tylko nie mów mamie, to będzie nasz sekret.

Widzę, jak jej oczy rozjaśniają się ekscytacją. Przykłada palec do ust, dając mi znak, że nie wyda naszego sekretu, i uśmiecha się szeroko.

– Ale kiedy, tato?

ON THIN ICEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz