Niedoinformowanych należy powiadomić, że święto psotogwiazdki, obchodzone jest 333 dnia, każdego roku. Odkąd bożek Loki zawładnął ziemią, midgardzki kalendarz nieco się zmienił. Jednak mogę wam podpowiedzieć, że są to okolice 25 grudnia.
Psotogwiazdkę obchodzi się by uczcić miłosiernego boga Lokiego, który mądrze i sprawiedliwie rządzi Ziemią. I nie ma w tym ani krzty sarkazmu.
No, może ciutkę jest.
Ale sęk w tym, jak to święto jest obchodzone....
Ludzie ozdabiają swoje domy na zielono. Zielone girlandy, szmaragdowe światełka...
Czemu akurat zielony? Cóż to dość proste pytanie. Loki lubi zielony. Więc psotogwiazdka zmienia ziemię w jeden wielki trawnik!
Nie gadaj takich głupot! Przecież nie wszystko jest zielone. Znacznie większą część miast pokrywa śnieg!
No dobra, dobra już się tak nie denerwuj. Co racja, to racja. Nasz władca zawsze dba o to by śniegu nam nie zabrakło.
Ciekawa jestem jak on to robi?
Myślę, że chyba nie chcesz tego wiedzieć.
Nie jesteś zbyt inteligentna, właśnie przed chwilą dałam jasno do zrozumienia, że chce to wiedzieć.
Dobrze, skoro tak Cię to ciekawi to mogę Ci powiedzieć. Ale chyba nie będziesz zadowolona z odpowiedzi.
To się okaże...
No więc, nasz władca Loki, po zawładnięciu Ziemią, rozkazał wynaleźć Brucowi Bannerowi specjalny śnieg, który nie roztopi się przez długi okres czasu. Po tym jak naukowiec wykonał swoje zadanie, śnieg jest roznoszony przez specjalne roboty zbudowane przez Tony'ego Starka.
Miałaś racje. Nie podoba mi się ta odpowiedź. Taki sztuczny śnieg to nie śnieg...
W każdym razie tak już jest i nic z tym nie zrobisz. Wróćmy więc to naszej Psotogwiazdki. Co roku, Avengers Tower zmienia się w wielką choinkę, a na każdej bombce są podobizny Lokiego. Jest tak również w każdym domu.
Więc to stąd wzięło się powiedzenie "Bez Lokiego na choince, święta brzydną chudzince"! Tylko...dlaczego chudzince?
Niektórzy tak mówią na naszego władcę. Nie ma co ukrywać, że przydałoby mu się nabrać troch masy. Jednak Loki nie lubi jak ktoś tak mówi, więc lepiej tego za głośno nie powtarzaj.
No dobrze. A co z prezentami? Przecież to święta, muszą być prezenty!
Spokojnie, prezenty są. Wszyscy lubią je dostawać, nawet bogowie z innych światów. To się nie zmieniło. Różnica polega jednak na tym, że podarunki dostają tylko niegrzeczne dzieci.
Już chyba rozumiem, czemu to święto nazywa się Psotogwiazdką...
Tu masz rację. Co roku, obywa się plebiscyt na najbardziej psotne dziecko. Całą galę i nagrodę dla zwycięzcy funduje Stark.
Domyślam się, że nie jest to dobrowolne...
Może i nie jest, ale nagrodą zawsze są pieniądze i spotkanie z Lokim. Czyż nie było by wspaniale spędzić cały dzień z naszym litościwym monarchą? Pomyśl tylko jakie by to było cudowne...
No...coś w tym jest.
Dodatkowo, każdy obywatel w promieniu kilkuset kilometrów dostaje za darmo świąteczny sweterek w ulubionych kolorach króla. Ubrania specjalnie na tą okazję, szyją agenci S.H.I.E.L.D.
Czemu akurat oni?
Taki kaprys króla. Dodatkowo od kilku lat, do wełnianych swetrów w pakiecie można dostać czapkę w kształcie cudownego hełmu Lokiego.
Czyli już moda na czerwone czapki Mikołaja przestała istnieć?
Dokładnie. Przestała istnieć tak samo jak ten białobrody grubas. Teraz trend wyznacza Loki. Biały i czerwony zamienił się na czarny i zielony. Renifery zostały zastąpione przez kosmitów, a zamiast elfów mamy naszych kochanych i pracowitych agentów.
To trochę smutne. A co z jedzeniem? Sprowadzają je z Asgardu?
Coś ty! Wiesz ile by to kosztowało?! Obawiam się, że nawet Tony Stark by zbankrutował jakby mu kazali za to wszystko zapłacić...
Czyli potrawy zostały takie same, tak?
W większości. Odrzucono ryby, gdyż nasz władca ich szczerze nienawidzi. Zmieniono również ilość potraw, teraz ma być dziewięć.
Czemu akurat dziewięć?
Nie mam pojęcia. Tak sobie po prostu zażyczył Loki i już. Obowiązkowo mają być pierniki, nasz władca je kocha. Zrobiono nawet specjalne foremki na ciasteczka z dokładnie wyselekcjowanymi kształtami. Oprócz tego muszą być pierogi. Zamiłowanie do tego przysmaku jest chyba dość oczywiste. Reszta dań jest wybierana według własnego uznania. Zwykle to głowa rodziny wybiera co ma się jeszcze znaleźć na wigilijnym stole.
Czyli zmieniło się prawie wszystko. Ozdoby świąteczne, wigilijne potrawy, wątek mikołaja, jego reniferów i elfów, kolory zwykle kojarzące się z tym świętem też uległy wielkiej zmianie. Na bombkach musi być twarz Lokiego i każdy musi nosić czapkę z rogami jelenia. Dzieci nagradza się za złe uczynki. Nawet śnieg jest teraz inny! Powiedz mi, czy jest choć jedna rzecz, która się nie zmieniła?
W sumie to jest.
Naprawdę? Co to takiej?
Wciąż śpiewa się Last Christmas ...
Moi kochani ziomkowie!
Z okazji zbliżających się świąt, chciałabym życzyć Wam wszystkiego dobrego.
(Nigdy nie byłam dobra w składaniu życzeń, więc musicie mnie zrozumieć)Przede wszystkim dużo zdrowia, życzę Wam również tego, by wszystkie wasze fandomowe marzenia się spełniły, a filmy Marvela na 2018 okazały się tak dobre jak ich zwiastuny 😇
Wszystkiego Lokiowego!
CZYTASZ
Boskie uczucia || Loki
FanfictionNowy Jork. Miasto wyzwań, spełnionych marzeń, sukcesów i...bohaterów. Do pary brakuje tylko złoczyńców. Ale nie martwcie się, jest ich tutaj dość sporo. Granica między jednym, a drugim jest wbrew pozorom dość mała. Sama wiem to najlepiej. Nowe mia...