To był piękny dzień na wyspie. Byliście na wakacjach na Filipinach, lecz wciąż filmowaliście Bon Voyage. To był trzeci dzień w nadmorskim kurorcie i wreszcie dzień wolny. Żadnych kamer. Żadnego filmowania. Żadnej załogi. Tylko ty i chłopcy, wszyscy gotowi na kąpiel.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Chłopcy byli na prowadzeniu, ponieważ szli szybciej niż ty. Widziałaś, że Taehyung i Jungkook kładli się na leżakach, podczas gdy Namjoon próbował pomóc Jinowi rozpalić ogień. Yoongi próbował przesunąć krzesło do cienia, żeby móc się zdrzemnąć, podczas gdy Jimin rozkładał ręcznik, ale to Hoseok był pierwszym, który cię zauważył.
"Wahh !! Y/n-ahh" Hoseok krzyknął kiedy pomachał do ciebie. Odwzajemniłaś gest i również się uśmiechnęłaś. Podeszłaś do nich ale Taehyung pobiegł do ciebie, podniósł i mocno przytulił.
"Yah! Tak, jesteś naprawdę dziewczęca, kiedy nosisz takie ubrania"- powiedział uśmiechając się do ciebie, na co zaczęłaś chichotać.
"Y/ N-ahh, dlaczego nie nosisz więcej ubrań, powinnaś nosić rashguard*". Powiedział Jin, a Namjoon także się zgodził.
"Czy możecie się uspokoić, staram się tutaj przespać"- krzyknął Yoongi, odkładając swoje okulary przeciwsłoneczne.
"Y/N, załóż to, bo się przeziębisz"-Jungkook podał ci ręcznik, ale nie patrzył na ciebie. Wzięłaś go i tak, rozśmieszona tym, jak bardzo byli opiekuńczy.
Rozejrzałaś się, próbując dowiedzieć się, gdzie jest Jimin, bo nie rozmawiał z tobą, odkąd przebrałaś się w kostium kąpielowy. Zauważyłaś go za sobą, gapiącego się na twoje plecy. Podeszłaś do niego z uśmieszkiem na twarzy.
"Dlaczego jesteś tak cicho?"-powiedziałaś, łapiąc rąbek jego koszulki z dekoltem w szpic.
"Nigdy nie widziałem cię ubranej w ten sposób."- powiedział patrząc na ciebie od stóp do głów co sprawiło, że się uśmiechnęłaś.
"Ponieważ zawsze myślisz, że nie jestem dziewczyną"- poklepałaś jego koszulkę i utkwiłaś w nim wzrok. Uśmiechnął się, patrząc na ciebie.
"Y/N!"- krzyknął Jin, próbując przykuć twoją uwagę, wachlując nad grillem, by uzyskać więcej ognia.
"Co?"- odpowiedziałaś wciąż patrząc na Jimina.
"Pomóż mi, Namjoon złamał szczypce, czy możesz przynieść mi jakieś nowe z hotelowej kuchni?"- zapytał cię, próbując odciągnąć Namjoona od grilla.
"Oczywiście"- uśmiechnęłaś się, delikatnie ścisnęłaś swoje ramiona i ruszyłaś do kuchni.
Miałaś już ze sobą szczypce i wracałaś do chłopaków, gdy zauważyłaś, że grupa facetów gwiżdże na ciebie i któryś z nich cię wołał. Byłaś tylko kilka metrów od chłopców, ale ta grupa podążyła za tobą.
"Hej kochanie"- powiedział facet za tobą.
Jimin zauważył to i szedł w twoją stronę wraz z innymi. Wpadł w furię widząc, że ci faceci cię nie szanują.
Nie przeszkadzało ci to, dopóki nie poczułeś, że któryś położył dłoń na twoim tyłku. Tym razem nie pozwolisz mu przejść. Odwracasz się i uśmiechasz.
"Hej babo"- zanim zdążyłaś skończyć, kopnęłaś go w krocze i uderzyłaś go w twarz. Wiedziałaś, że złamałaś mu nos, ponieważ w twoich kostkach była krew. Ten cios sprawił, że poślizgnął się na kafelkach.
Tym razem zauważyłaś, że Jimin i reszta patrzy na ciebie. Podeszłaś do nich.
"Dobrze, maknae, nie pozwól im na brak szacunku."- powiedział z wielkim uśmiechem na twarzy.
"To było nic"- uśmiechnąłeś się, założyłaś okulary i położyłaś na fotelu z uśmieszkiem, czując się pewnie.
"Jimin, to niegrzecznie patrzeć"- powiedziałaś bez przekręcania głowy, bo wiedziałaś, że się gapi. Uśmiechnąłeś się do niego. Dobrze się bawiłaś, ty i chłopcy po prostu się schłodziliście.
*T/N rashguard to coś takiego:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Nie mam pojęcia czy jest tłumaczenie polskie tego słowa, przynajmniej ja nigdzie nie znalazłam xd