「 shy ╳ jungkook 」

2.4K 120 19
                                        

T/I jest nowa w grupie i jest w połowie drogi do zbliżenia się do reszty.

Ale jest jeszcze Jungkook.


Razem z chłopakami byłaś w akademiku po prostu odpoczywając od wszystkich prób i praktyk.

Chłopcy robili co chcieli, a większość z nich była w salonie, oglądając telewizje czy coś takiego. Ale ty byłaś aktywną osobą i nie mogłaś zostać przez cały dzień w łóżku, jeśli już spałaś całą noc.

Jungkook był w swoim pokoju, przygotowując się do pójścia na siłownię razem z Jinem.

"Hyung, chodźmy."- powiedział, niosąc torbę na ramieniu i mając na sobie strój do ćwiczeń.

"Chodźmy gdzie?"

"Na siłownie, obiecałeś mi w zeszłym tygodniu, że pójdziemy razem."

"Aish, naprawdę nie chce mi się iść teraz, jestem taki zmęczony."

"Ale powiedziałeś, że pójdziesz ze mną."- dąsał się i jęczał.

"Po prostu idź z T/I."- powiedział -" Zawołam ją."

"Nie! Hyung nie!"- odezwał się z szeroko otwartymi oczami.

"T/I!"- wrzasnął Jin -"Czas, żebyście się dogadali, zawsze jesteście zbyt nieśmiali."

Poszłaś do salonu, jako odwieź na wołanie Jina. Wspomnijmy, że nadal byłaś w piżamce.

"Tak?"- spytałaś.

"Czy możesz iść na siłownie z Jungkookiem? Chciałbym odpocząć, a zapomniałem, że miałem z nim dzisiaj iść."- wyjaśnił Jin.

Jk stał niezgrabnienie i patrzył w podłogę. Nie rozmawiałaś z nim od dnia, kiedy Pdnim mu cię przedstawił.

"Oczywiście."- odpowiedziałaś ze słodkim uśmiechem na twarzy. -"Pójdę się przygotować."- dodałaś przed wyjściem.

"Aish."- Golden Maknae skomentował to co zrobił najstarszy.

Piosenkarz po prostu zachichotał, ponieważ znał sekret Jungkooka.

Jungkook potajemnie cię lubi,

dlatego jest tak niezręcznie.

XXX

Kiedy wróciłaś do salony, wszyscy byli w dokładnie takiej samej pozycji, w jakiej ich zostawiłaś, oprócz Jungkooka, który siedział na krześle obok wejścia do kuchni

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kiedy wróciłaś do salony, wszyscy byli w dokładnie takiej samej pozycji, w jakiej ich zostawiłaś, oprócz Jungkooka, który siedział na krześle obok wejścia do kuchni.

Patrzył dokładnie na ciebie.

"Idziemy?"- zapytałaś.

"O-Okej."- odpowiedział, jąkając się.

Razem pojechaliście na siłownie. Próbowałaś zacząć rozmowę, ale Jk nie za bardzo chciał się przyłączyć. W końcu się poddałaś i zaczęłaś używać telefonu.

Kiedy zaczęliście ćwiczyć, zauważyłaś, że kilka spojrzeń na tobie ląduje. Nie czułaś się bezpiecznie, bo twój kolega z zespołu był na drugim końcu sali.

Po godzinie podszedł do ciebie i po prostu został. Prawdopodobnie zauważył facetów, którzy się na ciebie gapili.

Za to w jego oczach można było zobaczyć szaleństwo. Cały czas ich wypatrywał. Po kolejnej godzinie podeszłaś do niego.

"Chcesz iść na lody?"- zapytałaś.

"W porządku."

Zatrzymaliście się na lodu koło jakiegoś małego sklepiku koło waszego dormu. Jungkook był bardzo cichy.

"Dlaczego ze mną nie rozmawiasz?"- zapytałaś.

"C-Co? Rozmawiam z tobą."- odpowiedział, unikając kontaktu wzrokowego.

"Tak, ale nie zawsze."- odrzekłaś -"Mogę zacząć myśleć, że się we mnie podkochujesz."- zażartowałaś.

Kook zakrztusił się i zakaszlał nerwowo.

"Wszystko w porządku? Ja tylko żartowałam."- powiedziałaś, próbując powstrzymać śmiech, co było prawie niemożliwe.

Rumienił się jak szalony. Trzymał nisko głowę i po cichu jadł swoje lody.

"Wszystko jest okej, Jin Hyung mi powiedział."

Spojrzał na ciebie zszokowany, a ty po prostu się rozpłynęłaś.

"Więc, nie jesteś zła?"

"Jak mogłabym być? Jesteś zbyt słodki."- powiedziałaś, tarmosząc jego policzki.

Zaczął się rumienić bardziej niż przedtem. Po prostu zaśmiałaś się i zaczęłaś rozmawiać o wszystkim, o czym pomyślałaś. W twoim towarzystwie chłopak był coraz bardziej komfortowy. Śmiał się do łez i mówił więcej.

Kiedy zjedliście, wróciliście do akademika. Od tamtego czasu spędzałaś więcej czasu z innymi, a najwięcej z Jungkookiem.

bts 8th memberOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz