「 cuddle ╳ jungkook 」

4.6K 185 19
                                        

To była sobota, obudziłaś się z takim mocnym bólem głowy, jakiego jeszcze nie miałaś. Spojrzałaś w prawą stronę i zobaczyłaś, że na dworze nadal było ciemno. Zwróciłaś wzrok na swojego współlokatora, Jungkooka. Byliście nimi, ponieważ dorm miał tylko cztery sypialnie i dwie łazienki.

"Jungkook."- wymamrotałaś słabo.

Wzdrygnął się odrobinę. Twoja głowa bolała tak bardzo, czułaś jak coś pojawia się w twoim gardle, więc pobiegłaś na koniec korytarza do łazienki. Zwymiotowałaś w toalecie. Teraz czułaś się o wiele gorzej, ponieważ byłaś zmuszona opuścić  łóżko. Pozwoliłaś wodzie spływać po zlewie, czyszcząc twój bałagan. Gdy wróciłaś do pokoju, znalazłaś Jungkooka siedzącego na łóżku i przecierającego swoje oczy.

"Y/N gdzie byłaś?"- powiedział zmęczonym głosem.

Bez mówienia czegokolwiek rzuciłaś się na łóżko, czując się słabo jak nigdy.

"Y/N."- Jungkook podbiegł do ciebie próbując odzyskać twoją świadomość.

"Pomóż mi."- powiedziałaś próbując pozostać świadomą.

"Zostań tutaj, pójdę po re-"- powiedział powstrzymując się od paniki.

"Nie, po prostu zostań."- powiedziałaś przerywając mu. Nadal próbował cię przekonać, że lepiej będzie powiedzieć o tym innym. Ale ty nalegałaś.

Podciągnął cię, abyś mogła spać prawidłowo. Szedł do swojego łózka, zanim zawołałaś go z powrotem.

"Hyung."- powiedziałaś.

"Co? Potrzebujesz czegoś?"- odpowiedział.

"Zostaniesz dopóki nie zasnę?"- spytałaś z zamkniętymi oczami.

"Oczywiście."- powiedział z uśmiechem na twarzy.

Przesunęłaś się robiąc mu miejsce. Położył się obok ciebie i przyciągnął blisko. Twoja twarz była zakopana w jego klatce piersiowej, a głowa leżała na jego ręce jak na poduszce. Przytulił cię mocno i przyciągnął koc bliżej abyś czuła się bardziej komfortowo.

"Proszę, nie zwymiotuj na mnie."- zażartował sprawiając, ze na twojej twarzy pojawił się uśmiech.

"D-dziękuje."- powiedziałaś nieśmiało.

"Shh."- odpowiedział uspokajając cię.

Obudziłaś się w łóżku nadal z Jungkookiem. Gapił się na ciebie z uśmiechem na twarzy kiedy się budziłaś. Ciekawe czy w ogóle spał.

"Jak się czujesz?"- spytał wciąż z uśmiechem na twarzy.

"O wiele lepiej."- powiedziałaś uśmiechając się do niego.

Wstał i podszedł do drzwi.

"Spytam Jina czy może ugotować zupę dla ciebie, tylko tu zostań."- powiedział uspokajając cię.

"Dziękuje."- powiedziałaś z uśmiechem

Po odpoczynku czułaś się o wiele lepiej. Zeszłej nocy miałaś koszmar, nienawidzisz tego kiedy jesteś chora, to sprawia, ze czujesz się słaba i niepotrzebna. Ale teraz, z chłopakami, po tygodniu wszystko było w porządku. Czułaś się silniejsza niż kiedykolwiek. Chłopcy tak wiele cię nauczyli, nie wiesz co buś bez nich zrobiła.





bts 8th memberOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz