「 blackmail ╳ bts 」

2.3K 97 4
                                        

Ty i chłopcy mieliście zjeść kolację, aby uczcić zdobyte nagrody. Wszyscy byli gotowi, więc pojechaliście do restauracji. Po zjedzeniu rozmawialiście przez chwilę, zanim Taehyung zdobył uwagę wszystkich. Wstał i powiedział:

„Pójdę już, dziękuję."- uśmiechnął się i ukłonił.

„Yah, gdzie myślisz, że idziesz?"- Yoongi spytał, bo nie minęła nawet godzina, a on chce już odejść.

„Wrócę do domu, jestem już całkiem zmęczony."- powiedział.

Ale ty wiedziałaś, dokąd zmierza. Nie wracał do domu i na pewno nie po raz pierwszy to robił. Wstałaś, kiedy wyszedł.

„Zapomniałam go o coś zapytać, zaraz wrócę."- powiedziałaś, biegnąc do Tae.

„Yah, gdzie naprawdę idziesz?"

„Idę do domu, chcę odpocząć."- odkaszlnął kilka razy. Fałszywy kaszel.

„Ah, więc jeśli zadzwonię do twoich hyungów z Hwarang, nie będą mieli z tobą żadnych planów?"

Jego oczy rozszerzyły się na to, co usłyszał i błagalnie cię poprosił.

„Tak, wiem, że mnie kochasz, proszę, nie mów hyungom."

„Potrzebuje czegoś w zamian."- zaczęłaś z nim grać. - „Zafunduj mi obiad w przyszłym tygodniu."

„Okej, ale nie mów im."- błagał.

„Dobrze."- uśmiechnęłaś się, kiedy odchodził.

|notatka tłumacza|

Cześć Ciasteczka! Mogę was tak nazywać? Tak jak pisałam w poprzednim rozdziale, w czwartek nie udało mi się opublikować właśnie tego, ponieważ w piątek miałam pełno zaliczeń i musiałam się uczyć. Ale udało mi się, świadectwo z paskiem jest, więc jest wracam z częstszym publikowaniem!

Miłego dnia/nocy!

bts 8th memberOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz