Wraz z chłopakami brałaś udział w rozdaniu nagród. Miałaś ubrane szpilki, które przyniósł ci twój stylista.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Buty były piękne, ale stopy bolały cię jak cholera. Na początku wszystko było w porządku, nawet czułaś się bardziej pewna siebie. Ale po godzinie nogi zaczęły się sprzeciwiać.
Zsunęłaś odrobinę jednego buta tylko po to, żeby zobaczyć siniaki i pęcherze. W końcu za każdym razem, jak wygrywaliście jakąś nagrodę, musiałaś zasuwać na scenę.
Chłopacy dobrze się bawili, z wyjątkiem Hoseoka, który pomagał ci się poruszać. Było to bardzo słodkie i pomimo tego, że powiedziałaś mu, że nie musi, on i tak nalegał.
I tak odbieranie nagród okazało się cudowne dla wszystkich oprócz ciebie. Kiedy wszystko się zakończyło, chłopcy chcieli od razu iść do domu.
Wstałaś, ale opadłaś z powrotem na swoje krzesło, ponieważ twoje stopy nie były już w stanie cię utrzymać.
Hobi stanął obok ciebie i zapytał.
"T/I wszystko w porządku?"
"Nic mi nie jest."- uśmiechnęłaś się, nie chcąc go martwić.
Jednak J-Hope ściągnął swoje buty, a po chwili również twoje.
Wydawało się, ze w końcu jesteś wolna od tych tortur. Twoje nogi nie wyglądały już tak jak przedtem. Były czerwone, ozdobione fioletowymi siankami, a jako wisienka na torcie były pęcherze.
"Nie, Hobi jest w porządku."- powiedziałaś.
"Powinnaś założyć moje buty, aby twoje stopy nie pokaleczyły się bardziej."- powiedział, wkładając swoje duże buty na twoje małe stópki.
"Co z tobą?"- spytałaś.
"Nic mi nie będzie."- powiedział, błyskając swoim uśmiechem i pokazując swoje dołeczki.
Tylko wykrzywiłaś swoje usta w odpowiedzi. Wstałaś i teraz mogłaś już ruszyć do wyjścia. Miałaś na sobie męskie buty, a raper trzymał się za rękę.
Kiedy dogoniliście resztę, poszliście do furgonetki. Ty i Hoseok usiedliście obok siebie, dzięki czemu mogłaś położyć głowę na jego ramię.