Podczas tych dwóch lat z Bangtanami twoja miłość do nich urosła. W jakiś sposób stali się twoją rodziną.
Ship twój i Jimina był najbardziej popularny. Mimo, że kochałaś swoich słuchaczy, to naprawdę Chim ci się podobał odkąd zaczęłaś się czuć komfortowo z nim.
Był słodki i opiekuńczy. Zawsze bronił cię od antyfanów, kiedy wysyłali hejty w twoją stronę.
Podczas wywiadów, fanmeetów lub podczas przejścia po czerwonym dywanie, zawsze byliście ze sobą.
Czasami fani mogli sobie myśleć, że jesteście razem, bo tacy byliście dotykalscy ze sobą. (ja naprawdę nie znam lepszego określenia na 'touchy' :(.) Często bawiłaś się jego rękoma albo on przytulał cię od tyłu.
Jesteście po prostu jak ci przyjaciele, którzy wyglądają jak para.
=pierwszy pocałunek=
W najnowszym odcinku Run BTS, mieliście wziąć drzemkę, a potem zaśpiewać piosenkę, która była grana wcześniej.
Wszyscy mieliście oddzielone łóżka, takie dla jednej osoby. (no co ty xd) Po dziesięciu minutach wpadłaś w głęboki sen.
Jimin obudził się w połowie wyznaczonego czasu i rozejrzał się dookoła ze zdezorientowaniem na twarzy.
Podszedł do twojego łóżka i jakoś wcisnął się obok ciebie. Przykrył się kołdrą i przytulił cię mocno.
Nie zareagowałaś, bo zawsze to robił w dormie. Przecież jesteście współlokatorami.
Twoja głowa leżała na jego ramieniu, a dokładnie w zgięciu jego szyi. On natomiast oparł się podbródkiem o twoją mózgownice. (nie mogłam się powstrzymać.)
Niedługo po tym oboje skończyliście na podłodze, ponieważ łóżeczko się przewróciło. Takie malutkie było. On upadł na podłogę pierwszy zapobiegając twoim uderzeniem o podłogę. Nawet nie zauważyłaś, że upadłaś, ale Jimin się obudził.
Zasnął przylegając do ciebie ramionami.
Kiedy mieliście zaśpiewać piosenkę, ty nie pamiętałaś nawet jedno słowa. Jimin jednak pamiętał, więc pytałaś go o to, nawet jeśli nie byliście w tej samej drużynie.
Dalej szeptałaś do jego ucha prośbę o pomoc, a on chichotała, kiedy byłaś zdenerwowana, bo ci nie powiedział.
Poddał się twoim jękom i powiedział, że poda ci tekst całej piosenki, ale tylko jeśli dasz mu pocałunek.
- Proszę, po prostu mi powiedz! - jęknęłaś i uwiesiłaś się na jego ramieniu.
- Nie! Powinnaś słuchać wtedy. - wziął swoją rękę z powrotem.
- Proszęęęęęęę! - jęknęłaś ponownie, on uśmiechnął się do ciebie, kiedy już się poddał.
- Dobra, ale chcę coś w zamian. - zachichotał.
- Okej, co?
- Pocałunek. - powiedział, a twoje oczy rozszerzyły się. - Tylko w policzek. - dodał.
- Okej, ale tylko w policzek. - zadecydowałaś.
Kiedy przysunęłaś się, żeby go pocałować, on obrócił swoją głowę, więc wasze usta się zatknęły.
Naturalnie się odsunęłaś i próbowałaś ogarnąć co się właśnie do diabła stało.
Ponownie się zaśmiał i zaczął uciekać.
- Park Jimin, mam nadzieję, że szybko biegasz z tym zgrabnym tyłkiem! (lenny) - goniłaś go wokół sali, a reszta się z was śmiała.
Chciałaś go zabić, ale równocześnie byłaś strasznie zakłopotana.
CZYTASZ
bts 8th member
ФанфикшнBts 8th member imagine! start - 13.03.18 (tak naprawdę to nie pamiętam) end - 15.08.19
