Razem z chłopcami szykowałaś się do występu z Blood Sweat & Tears.
Wszyscy mieliście podobne ubrania. Jedwabne koszule z guzikami i z dużym dekoltem.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Na całe szczęście, twój nie był taki duży. Ale ubranie było ekstremalnie ciasne i krótsze. Były tylko 3 guziki, które były dość od siebie oddalone.
Czułaś, jakby koszulka miała zaraz się rozpruć. W rozpaczy odciągałaś jedwab z twojej skóry, ale był zbyt dopasowany i jeśli byś to kontynuowała, guziki by odpadły.
- Jest na ciebie za mała? - Hoseok ze zdziwieniem położył dłoń na twoim ramieniu. W milczeniu pokiwałaś głową i zaczęłaś się modlić, żeby koszula stała się luźniejsza. - Jaki masz rozmiar? - stanął za tobą i sprawdził metkę.
- S. - odparłaś cicho, ale nadal usłyszałaś dramatyczne westchnienie starszego.
- To dlaczego to jest takie malutkie? - obróciłaś się w jego kierunku. Wzruszyłaś ramionami ze zmieszaną miną.
- Wchodzimy na pozycje, no dalej. - zawołał Namjoon, a ty głośno westchnęłaś.
Wszyscy ustawiliście się na swoje miejsca i piosenka się zaczęła.
Odrzuciłaś wszystkie swoje zmartwienia i wcieliłaś się w swoją rolę. Choreografia do Blood, Sweat and Tears była skomponowana z ruchów rozciągających twoją koszulę. Czułaś jak guziki ledwo się trzymają, ale nie zwracałaś na to uwagi. Miałaś gdzieś z tyłu głowy to, że miałaś na sobie stanik sportowy i tylko wystarczało żebyś dalej tańczyła.
Podczas pierwszego refrenu pierwszy guzik się poddał, a twój dekolt stał się większy. Stałaś się nerwowa, ale i w pewnym sensie ci ulżyło.
Ulżyło ci, ponieważ miałaś trochę więcej komfortu, ale nerwowa, bo kolejny guzik w każdej chwili podzielić los swojego poprzednika.
Kontynuowałaś występ z tym samym wyrazem twarzy, co na początku, nie pozwalając twoim myślą zepsuć tego wydarzenia.
Drugi refren i kolejny guzik, który prawdopodobnie cię nienawidził, bo postanowił wpędzić cię w wyjątkowo ciężki czas.
W tym momencie twoja klatka piersiowa była odsłonięta, ale nie zupełnie dzięki czarnemu sportowemu stanikowi, który nosiłaś.
Wiwaty i krzyki stały się głośniejsze co sprawiło, że na twojej twarzy pojawił się uśmieszek. Taniec stał się bardziej gorączkowy, a ty robiłaś wszystko, żeby sprostać wymaganiom fanów.
Piosenka skończyła się, zostawiając się z chociaż odrobiną godnością. Zalała cię fala wstydu, kiedy upadłaś na ziemię i schowałaś twarz w kolanach.
- Nie martw się, fani prawdopodobnie to kochają. - zachichotał Hoseok, owijając cię w kurtkę, którą wcześniej przyniósł
Zaśmiałaś się razem z nim i przebrałaś się w za dużą bluzę, zanim wyszłaś. Odmówiłaś noszenia wszystkiego oprócz bluzy i ogólnie wszystkiego co mogło by pokazać twoje ciało.
Było o tym głośno, artykuły z Allkpop, Koreaboo, a nawet strony fanowskie.
Było to coś, z czego chłopcy raczej nie byli zadowoleni. Woleli cię w bardziej komfortowych ubraniach, zresztą ty tez.
XXX
Chwalcie się swoimi wynikami egzaminów
U mnie 78 z polskiego, 73 z matmy i 93 z angielskiego.
Z resztą, nasza książka powoli się kończy, czy chcielibyście coś o mnie wiedzieć, bo jak na razie jestem Gall Anonim