Adara jeszcze nigdy nie uczestniczyła w takim dziwnym powrocie do Hogwartu.
Na samym przodzie szedł kot Hermiony, Krzywołap. Który kroczył niczym szef. Za nimi szedł Ron, Pettigrew, a także Lupin. Następnie szła blond włosa kobieta i Hermiona, które cały czas trzymały różdżki. Za nimi unosił się Snape, na którego zostało rzucone zaklęcie lewitujące. A Harry i Syriusz szedł na końcu.
Przy każdym schodku bezwładna głowa Severusa obijała się o niskie sklepienie. Wkurzało to Adarę.
- Syriusz mógłbyś przestać!
- O co ci chodzi?
- O Snape.
- Podobno teraz masz Remusa.
- Prawda. Ale przez czysty szacunek proszę cię byś przestał.
Mężczyzna spojrzał się na kobietę, a następnie obniżył lot czarnowłosego profesora.
Szli korytarzem w ciszy, a Adara patrzyła na idącego przed nią Lupina. Mężczyzna był bledszy niż zwykle i bardziej zmęczony. Początkowej złości ustąpiło zrozumienie. Chciała po powrocie do zamku porozmawiać z nim i przytulić.
- Pani profesor?
- Słucham Hermiono.
- Od kiedy Pani jest z Profesorem Lupinem?
- Od paru miesięcy.
- Dobry z niego człowiek i zasługuje na szansę.
- Wiem... Wiem Hermiono.
Tuż przed końcem tunelu zatrzymali się. Krzywołap wyskoczył pierwszy, a tuż za nimi Peter, który był skuty i pilnowany przez trzymającego Rona, Lupina. Za nim ruszyła Adara przepuszczając brązowowłosą dziewczynę i reszta.
Po chwili wszyscy byli na zewnątrz.
Było już ciemno, a w oddali widać było oświetlone okna zamku. Ruszyli w jego stronę.
Szli w milczeniu przez Błonia, obserwując piękno zamku. Adara stwierdziła, że to dobre miejsce na romantyczną randkę. Spojrzała na Lupina.
Ten czując, że jest obserwowany obrócił głowę. Wzrok kobiety szybko zniknął, a na jej twarzy pojawiły się rumieńce.
Nic nie zapowiadało, tego, że wydarzy się coś nieoczekiwanego...
Tuż przed zamkiem zza chmury pojawił się księżyc. Była pełnia. A na ziemi pojawiły się długie cienie.
Lupin zatrzymał się po czym zesztywniał i zaczął dygotać. Adara i Syriusz wiedzieli co się stanie.
- Uciekajcie! - krzyknął Syriusz
Adara odciągnęła siłą Harrego, Rona i Petera, a w tym czasie Syriusz złapał Remusa.
Rozległo się warczenie.
Mężczyzna zaczął się powoli przemieniać w wilkołaka.
Wszyscy z niepokojem obserwowali to zdarzenie. Młodzi Gryfoni patrzeli to na Lupina, to na Adarę, która była przerażona. Nie bała się o siebie, a o stojące za nią dzieci.
Syriusz dał jej znak by się przemieniła i chroniła ich przed atakiem.
Adara szybko to zrozumiała i po chwili zmieniła się w białego wilka.
Pettigriew złapała różdżkę, którą po chwili Harry wytrącił z rąk i zmienił się w szczura uciekając pomiędzy małymi skałkami.
Wilkołak zawył przeraźliwie i poczuł zapach ludzi. Spojrzał na stojącego przed nim białego wilka i ruszył w ich kierunku, Adara była przygotowana do walki, jednak zmieniony w psa Syriusz w porę rzucił się na niego.
CZYTASZ
Przeznaczona.
RomanceMiłość, która nie miała prawa istnieć... Ale czy na pewno? Adara Podmore obejmuje stanowisko Nauczyciela Astronomii. Co się stanie gdy spotka dawną miłość? Jak potoczy się jej historia w murach ukochanej szkoły.