Od czasu ostatniej rozmowy z Severusem minął ponad miesiąc.
Przez ten czas kobieta coraz lepiej zaczęła się czuć w Hogwarcie. Uczniowie chętnie przychodzili na jej zajęcia. Wielu z nich chodziło także na koło astronomiczne, którego spotkanie Adara zaplanowała na piątkowy wieczór. Szczególnie cieszyła ją obecność dużej grupy Gryfonów, zwłaszcza Harrego, który od czasu ich pierwszego spotkania zaufał jej i często z nią rozmawiał.
Weekendy Adara spędzała w towarzystwie Remusa do którego z dnia na dzień zbliżała się coraz bardziej. Miała ochotę w końcu powiedzieć mu o tym, że jest gotowa spróbować, ale chciała poczekać na Noc Duchów. To wtedy kilkanaście lat temu po raz pierwszy zatańczyła z Lupinem. Doskonale pamiętała ten moment i był to dla niej ważny dzień.
Adara wstała rano i uświadomiła sobie, że już za dwa dni Noc Duchów, a co za tym idzie dzisiaj wieczorem trzeba się spotkać z osobami przygotowującymi dekoracje. Co prawda obecność nauczyciela Obrony Przed Czarną Magią ją cieszyła, o tyle spotkanie ze Snapem ją smuciło.
Kobieta ubrała ciemnozieloną sukienkę i ruszyła na Wielką Salę. Kątem oka dostrzegła, że Remus siedzi jakiś taki ponury. Usiadła obok niego i złapała za rękę.
- Co się stało?
- Adi ty będziesz na mnie wściekła.
- Czemu niby?
- Nie będę w stanie pomóc wam przy dekoracjach. Zbliża się pełnia i nie czuję się na siłach.
- Całkowicie o tym zapomniałam.
- Tak cię strasznie przepraszam.
- Nic się nie stało. To nie twoja wina.
- Moja. Spieprzyłem wszystko.
- Przestań. Wszystko będzie dobrze. Poradzę sobie ze Snapem.
- Na pewno?
- Jakoś dam radę. A ty idź. Przyjdę do ciebie jutro i spędzimy trochę czasu razem.
Kobieta nie była zadowolona z takiego obrotu sprawy. Nie dość, że musiała przygotować dekoracje ze Snapem, który ją wkurza od samego początku, to jeszcze nie może wspierać przyjaciela w ciężkim dla niego momencie.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Po śniadaniu Adara ruszyła do swojego gabinetu, by w spokoju zastanowić się nad tym jak ma wyglądać sala i jakie powinny być dekoracje.
Uwielbiała rysować, więc dla niej stworzenie dekoracji nie stanowiła żadnego problemu.
Usiadła przy biurku, wyciągnęła kredki i zaczęła powoli nakreślać plan sali. Dzięki temu będzie jej łatwiej zaplanować jak przestrzennie ma wszystko wyglądać.
Nagle do drzwi ktoś zapukał. Kobieta podeszła do nich, otworzyła i zobaczyła dyrektora.
- Witam serdecznie Albusie
- Witaj Adaro. Nie przeszkadzam.
- Ależ oczywiście, że nie.
- Chciałem porozmawiać o przygotowaniach do Nocy Duchów.
- Nie ma sprawy. Właśnie zaczęłam myśleć nad dekoracjami.
- Ja nie o tym... Jak pewnie wiesz Remusa nie będzie w stanie pomóc wam przy przygotowaniach. I stąd moje pytanie dasz sobie radę z Severusem?
- Prawdę mówiąc to nie wiem. Nasze stosunki jakby to określić są skomplikowane. Nie rozmawiamy ze sobą od dawna. A i wiele spraw nie wyjaśniliśmy.
CZYTASZ
Przeznaczona.
RomanceMiłość, która nie miała prawa istnieć... Ale czy na pewno? Adara Podmore obejmuje stanowisko Nauczyciela Astronomii. Co się stanie gdy spotka dawną miłość? Jak potoczy się jej historia w murach ukochanej szkoły.