Adara nie sądziła, że powrót do Wielkiej Brytani, po jak się okazało ponad 8 miesięcznej nieobecności będzie znacznie trudniejszy niż początkowo zakładała.
To, że rodzice napisali tylko dwa listy tego się spodziewała, jednak brak jakiejkolwiek odpowiedzi na jej pocztę od Snape zabolał ją jeszcze bardziej. Sądziła, że mężczyzna się postara i chociaż raz się do niej odezwie.
Nie oczekiwała od niego wielkich rzeczy, ale brak jakiegokolwiek znaku życia był dla niej niepokojący.
Nie mniej jednak zaproszenie Dumbeldore na spotkanie zakonu kobieta przyjęła z wielkim entuzjazmem.
Ubrała się w biało-miodową suknię i ruszyła pod dobrze jej znany adres Grimmauld Place 12. Dom nie był w tym momencie ukryty, więc kobieta spokojnie podeszła i zapukała drzwi.
Ku jej zdziwieniu otworzyła jej Molly Weasley.
- Witaj Molly!
- Dzień dobry Adaro! Jak było w Stanach?
- Bardzo dobrze. Muszę przyznać, że tęskniłam za Wielką Brytanią.
- To zrozumiałe tutaj masz rodzinę, przyjaciół. A twój brat będzie?
- Niestety zatrzymały go w pracy obowiązki. Ale wszystko mu przekażę.
- Zapraszam.
- Dziękuję.
Kobieta rozejrzała się po salonie.
- Dzień dobry Pani Profesor! - krzyknął Ron, a oczy pozostałych Weasleyów spojrzały na kobietę
- Witam was wszystkich.
- Nie no Pani Profesor. Wygląda Pani bardzo ładnie - powiedział Fred
Kobieta zawstydziła się.
- Muszę przyznać im rację wyglądasz nieziemsko - powiedział Lupin
- Witaj Remusie - kobieta przytuliła się do mężczyzny - Gdzie Nimfadora?
- Powinna niedługo być. A jak Severus?
- Nie wiem. Od ponad pół roku się do mnie nie odzywał.
- Dlaczego?
- Sam go o to zapytaj.
- Będziesz pewnie miała okazję z nim porozmawiać. Podobno ma być na spotkaniu.
- Naprawdę?!
- Obróć się.
W tym momencie kobieta spojrzała na wchodzącego bruneta. Wyglądał blado jak zwykle, a jego podkrążone oczy świadczyły o tym, że nie spał od kilku dni.
Kobieta ruszyła w jego kierunku i spojrzała w oczy.
- Porozmawiamy?
- Mamy inne ważniejsze sprawy na głowie niż jakieś głupie biadolenie.
- Severus - Adara spojrzała zapłakanymi oczami
- Czego chcesz? Przestań beczeć.
- Ale...
- Jesteś dorosła, a mażesz się jak małe dziecko. Dorośnij wreszcie.
- Wytłumacz mi dlaczego ty taki jesteś?
- Jaki?!
- Oschły!
Słowa Podmore rozeszły się echem po całym pomieszczeniu.
- Zejdź mi z oczu głupia blondyno!
- Sev...
Kobieta spojrzała na mężczyznę, który udał się w kierunku kuchni. Nogi miała jak z waty.
CZYTASZ
Przeznaczona.
RomanceMiłość, która nie miała prawa istnieć... Ale czy na pewno? Adara Podmore obejmuje stanowisko Nauczyciela Astronomii. Co się stanie gdy spotka dawną miłość? Jak potoczy się jej historia w murach ukochanej szkoły.