Przeznaczona.

Masz mi mówić o wszystkim czego się dowiesz Severusie.

Od czasu gdy Adara usłyszała coś czego nie powinna minął miesiąc. Severus przez ten czas próbował porozmawiać z kobietą, jednak bezskutecznie. Unikała go jak ognia, a gdy tylko jakimś zrządzeniem losu znajdował się niedaleko ta go ignorowała.

Mężczyzna miał już tego dość. I wziął sobie za cel by porozmawiać i wyjaśnić. Planował zrobić to w sobotę wieczorem. Ten dzień był dla nich szczególnie istotny i miał znaczenie sentymentalne. Wtedy to w czasach szkolnych po raz pierwszy się pocałowali.

Pamiętał to jak dziś. Kamienna stróżówka, która łączyła drewniany most i znajdujący się niedaleko kamienny krąg. Wieczór, jesienny chłodny dzień... On i Adara jak zwykle spotkali się na błoniach by wybrać się na krótki spacer. Jednak dla niego, nastolatka nie miał być zwykły. Planował, że to dziś wyzna swoje uczucia. Długo się na to zbierał.

Dziś ponad 30 letni Severus czuł się jak zagubiony, kilkunastoletni chłopak. Dokładnie tak jak wtedy. Z tą różnicą, że nie wiedział jak się wytłumaczyć. Postanowił powtórzyć tamtą noc. Potrzebował jednak pomocy... Pomocy samego Dumbeldore.

- Dobrze, że cię widzę Dumbeldore- powiedział nauczyciel eliksirów - Potrzebuje twojej pomocy?

- W związku z Adarą? I tym co usłyszała?

- Skąd o tym wiesz?

- Przede mną nic się nie ukryje Severusie. Czego ode mnie oczekujesz?

- Byś w sobotę o 18:00 pod jakimś pretekstem sprowadził Podmore do stróżówki.

- I uważasz, że to mi wystarczy?

- Ty jak zawsze jesteś bezpośredni Dumbeldore.

- Oczekuje w zamian, że będziesz mnie informował o poczynaniach Dolores. Musisz się do niej zbliżyć.

- Chyba nie chcesz bym...

- Oczywiście, że nie. Ale zawrzyj z nią pakt...

- Pakt?

- Informuj mnie o poczynaniach Umbridge i Ministerstwa. Chcę wiedzieć wszystko, każdą błahostkę, każdą plotkę.

- Od kiedy interesują cię sprawy ministerstwa?

- Od momentu gdy Harry się tu pojawił. Poza tym nie chodzi tu tylko o niego, a o wszystkich naszych podopiecznych. Obiecywaliśmy ich rodzicom chronić każdego z nich. A Dolores i jej współpracownikom zależy na pozbyciu się mnie i wybiciu im z głowy tego, że ryzyko się zbliża.

- Sądzisz, że ministerstwo będzie chciało przejąć Hogwart.

- Tak. I obawiam się, że wydarzy się to niedługo. Knot tak sobie łatwo nie odpuści, a Umbridge to jego fanatyczka.

- Dobrze Dumbledore. Niech ci będzie- powiedział Severus i oddalił się w stronę lochów.