YOONGIOd miesiąca każdego dnia chodzę za Nomi. Błagam, proszę żeby ze mną porozmawiała... Ale ona mnie ignoruje, nie odpowiada, w ogóle na mnie nie patrzy. Tak cholernie żałuję, że powiedziałem jej te okropne rzeczy... Tak naprawdę ja wcale o niej tak nie myślę... Ja tak naprawdę nie przespałem się z tą laską, chciałem ale nie umiałem. Tylko jak ja miałem jej o tym powiedzieć?
- 2 dni wolnego, co robimy? - zapytał Namjoon.
- Muszę porozmawiać jakoś z Nomi, gdzie ona jest?
- Pewnie z Jungkookiem, ostatnio często gdzieś razem wychodzą - powiedział. A ja zacisnąłem pięści... Jungkook.
- Ej, ej spokojnie Yoongi. Jak chcesz żeby Ci wybaczyła to raczej pobicie Jungkooka odpada, poza tym jest dobrym choreo. Więc nie przeginaj, zmień się poprostu.
- Jak mam się zmienić?
- Pokaż jej, że nie jesteś takim idiotą. Bądź miły, poukładany. Laski to lubią - powiedział i zaczął przeglądać coś w telefonie. A ja w tym samym momencie wpadłem na pewien pomysł.
- Dobra, muszę iść - powiedziałem i ruszyłem szukać Nomi.
- Powodzenia! - usłyszałem krzyk Namjoona.Wpadłem na sale prób i zobaczyłem jak wydurniają się, śmieją... Cholera.
- Hej Yoongi, co tam? - zapytał Jungkook.
- Muszę pogadać z Nomi, zostawisz nas? - zapytałem. A on skinął głową.
- Jasne, ja i tak muszę lecieć do Namjoona - powiedział, odwrócił się do niej - Do później.Gdy zostaliśmy sami, Nomi dalej na mnie nie spojrzała. Totalnie mnie ignorowała, podszedłem do niej i usiadłem obok.
- Jak się czujesz? - zapytałem. Cisza.
- Nomi?
- Co chcesz? - zapytała.
- Pójdziemy gdzieś?
- Po co?
- Chce Cię gdzieś zabrać, porozmawiać.
- Ale nie mamy o czym rozmawiać Yoongi - warknęła i wstała. Zrobiłem to samo, chciała wyjść, a ja musiałem ją złapać i skoro nie chciała tam pójść z własnej woli to zabiorę ją siłą. Złapałem ją szybko i przerzuciłem sobie przez ramię.
- Puszczaj psychopato - krzyknęła, a ja się zaśmiałem.
- Przestań, jak nie chcesz iść z własnej woli... - zacząłem.
- Dobra! Puść mnie, pójdę z Tobą - powiedziała.
- Napewno? - zapytałem.
- Tak! Boże Yoongi puszczaj - powiedziała. A ja zrobiłem o co mnie prosiła. Ale tak dla pewności złapałem ją za rękę. Spojrzała na nasze splecione dłonie.
- Nie ucieknę - powiedziała, a ja skinąłem głową.
- Dobrze, ale tak czy inaczej chce trzymać Twoja rękę. Dawno tego nie robiłem - odpowiedziałem jej. A trzymając jej rękę czułem się spokojny, bezpieczny.
- Idziemy? - zapytała i przekręciła oczami - Nie mam całego dnia...- Chcesz mnie zepchnąć z tego dachu? Czy jak? - warknęła gdy weszliśmy na dach hotelu. Zaśmiałem się.
- Nie wytrzymałbym ani chwili bez twojego ciętego języczka - odpowiedziałem - Spójrz przed siebie, ten widok jest piękny. Chyba właśnie za to kocham Portugalię - powiedziałem i wskazałem jej na widok. Odwróciła się i po chwili uśmiechnęła, ale uśmiech nie trwał długo.
- Okej, jest pięknie. Ale co my tu robimy? - zapytała.
- Chce zacząć od nowa - powiedziałem jej, a ona zmarszczyła brwi.
- Od nowa? - zapytała.
- Tak, jestem Min Yoongi. Miło mi Cię poznać - powiedziałem, a ona otworzyła usta ze zdziwienia. Nie odzywała się przez dłuższą chwilę. Patrzyła mi w oczy, aż w końcu westchnęła, przełknęła ślinę.
- Hej, jestem Kim Nomi - odpowiedziała.
- Usiądziesz tutaj ze mną? Chciałbym Cię lepiej poznać - zapytałem, a ona skinęła głową.
- Z chęcią - odpowiedziała. Odetchnąłem z ulgą.Nie spierdol tego, Min Yoongi.
******
Ogłoszenie!!!Jak wiecie albo nie wiecie to studiuje i dodatkowo pracuje😂😂 tak więc od teraz rozdziały będą raz w tygodniu. Jaki dzień wam odpowiada?
Tak samo z Naughty Boss. Jaki dzień?Piszcie mi kochane!!! 😘🤗

CZYTASZ
Nevermind
FanfikceAgust D - koreański bóg rapu i seksu. Gdy czegoś chce zawsze to dostaje. Ale pojawia się Ona i już nic nie będzie takie łatwe...