- To już 3 lata. 3 lata trzymam Twoją dłoń, 3 lata kocham Cię, 3 lata chronię i pragnę. To 3 lata temu pojawiłaś się w moim życiu i namieszałaś w nim. Byłaś taka nieokiełznana i nie chciałaś mnie słuchać... Już wtedy, tego pierwszego dnia. Wiedziałem, że zmienisz moje życie, ale nie sądziłem, że aż tak bardzo... - mruknąłem i przejechałem kciukiem po jej dłoni - Pomimo tego, że nie zawsze było idealnie, mieliśmy kryzysy, rozstania... Tego nie chce już pamiętać . Chciałbym zachować tylko te dobre momenty, ale tak się nie da. Nawet te złe chwile czegoś nas nauczyły. Sprawiły, że jesteśmy tutaj teraz. To takie wspaniałe, nie sądzisz? Kocham Cie maleńka i nigdy nie przestanę.Wsunąłem pierścionek na palec Nomi i spojrzałem na jej słodka buzię. Miała łzy w oczach, ale uśmiechała się do mnie promiennie.
- Czy zawsze musisz mi to robić? Zawsze powiesz coś co sprawia, że nie wiem jak się nazywam. Tak teraz też się stało... Miałam Ci tyle do powiedzenia, ale powiedziałeś wszystko co najważniejsze. Poprostu bądź przy mnie zawsze, Yoongi. Kocham Cię - odpowiedziała i również wsunęła na mój palec pierścionek.
Nie czekając na zbędne słowa księdza, przyciągnąłem Nomi do siebie i złączyłem nasze wargi.
Była moją żoną. Moim największym skarbem, który będę zawsze bronił. Ale nie tylko ją, zsunąłem dłoń na jej brzuch i pogładziłem go.
Dla ludzi zgromadzonych to nic wielkiego, pewnie nawet nie zauważyli tego drobnego gestu.
Ale ja i moja żona wiemy kto chowa się w jej brzuchu.
Nomi oderwała się od moich ust i uśmiechnęła się ponownie.
- Kocham Cię - powiedziała.
- A ja kocham Was.
*************
Podoba wam się nowa piosenka bts? 🥰
Milego wieczoru! ❤️
CZYTASZ
Nevermind
FanfictionAgust D - koreański bóg rapu i seksu. Gdy czegoś chce zawsze to dostaje. Ale pojawia się Ona i już nic nie będzie takie łatwe...