Następnego dnia
Pov. Czkawka
Robię niespodziankę Nel, wracam do dom, niby na kilka dni, ale zawsze coś, szkoda tylko, że na kilka dni, ale Straszliwiec nie wrócił i nie dostałem od niej listu więc chce zobaczyć co u niej (i czy nie spaliła domu)
Pov. Nel
-cześć tato!-powiedziałam nie dając Czkawce wejść do domu, i przytulając go
-hej, mała-odpowiedział wyrywając się i wchodząc do domu, zaniedługo będę musiała pójść do Mia znowu ją przebrać
-widze, że nie zrobiłaś przemeblowania jak mnie nie było-powiedział oglądając meble
-co tam na misji?-spytałam
-nawet nawet, szkoda, że nie ma ciebie
-wiem, ale nie moge dołączyć
-wiem, a takie pytanie po co ci były zioła na sen?-spytał widząc zioła, które już kilkanaście dni leżały na blacie, ehhhh muszę przestać być taka leniwa
-długa historia-odpowiedziałam
-obyś ją kiedyś opowiedziałaś-powiedział
-to doradzisz mi coś?-zapytałam, a on widocznie się ździwił
-słuchaj nie dostałem od ciebie listu, więc musisz mi powiedzieć co tam było napisane
-chyba lepiej jeśli ci pokaże, ale to za chwile bo wpierw muszę ją przebrać-powiedziałam zostawiając zdezorientowanego tatę w salonie a sama poszłam do Mia, która jak zawsze nie wytrzymała w nocy...Kończe roździał w najlepszym momencie i nie mam raczej zamiaru wrzucać jego kontynuacji dziś (chyba, że mnie przekonacie😃)
CZYTASZ
"Obietnica 2„ √
Fanfictionkontynuacja mojej poprzedniej książki "obietnica„ jeśli nie znacie poprzedniej opowieści nie zaczynajcie czytać tej.