Wchodząc na scenę każdy patrzył tylko na tą dziewczynę. Była naszą potencjalną ofiarą. Jej długie brązowe włosy sięgały do brzucha na twarzy widniał uśmiech kiedy nas zobaczyła. Wydawałaby się dziewczyną idealną dla każdego z nas ale tylko jeden mógł mieć ją na własność. Wtedy nikt z nas nie martwił się konsekwencjami naszych poczynań...
CZYTASZ
To tylko zakład
FanfictionCzworo chłopaków założyło się o przypadkową dziewczynę z koncertu. Kto pierwszy ją poderwie będzie miał do niej wyłączne prawo.Który z chłopaków rozkocha w sobie dziewczynę?