#17

765 22 4
                                    

Popatrzyłam zadziornie na chłopaka i zbiegłam ze schodów. Tomek dogonił mnie i razem wyszliśmy z domu.

*Prov. Kuba*

Nati i Tomek wybiegli z domu. Pierwszy raz od dwóch tygodni widziałem jak się uśmiecha. Bardzo mnie to ucieszyło. Powoli zakochiwałem się w dziewczynie i nie umiałem uciszyć tego uczucia. Wiedziałem ,że mam sporą konkurencję u chłopaków. Zdobędę ja po prostu muszę.

-Kubaaaa-Maks pomachał ręką przed moimi oczami.Musiałem się zamyślić-idziemy!

Dostrzegłem ,że dziewczyna przyglądała się mojej odpiętej od góry koszuli lustrując ją od góry do dołu. Uśmiechnąłem się pod nosem i podeszłem do brunetki.

-Zrób zdjęcie na dłużej zostanie-powiedziałem do jej ucha tak aby nikt inny poza nami tego nie usłyszał. Ciemnooka zarumieniła się i uśmiechnęła 

-Nie będzie mi potrzebne.-powiedziała i wróciła do chłopaków.Dotarliśmy do kina. Maks poszedł kupić bilety a my czekaliśmy przed wejściem na salę kinową.

*Prov. Natalia*

Stałam przed salą kinową z chłopakami. Postanowiłam iść kupić sobie popcorn.Więć odeszłam od grupy i stanęłam w kolejce.

-Natalia?! To ty?-Usłyszałam dobrze znany mi głos. Uśmiechnęłam się  i obróciłam się w stronę osoby ,która mnie wołała.

-Kacper?-Zapytałam nadal nie wierząc ,że przede mną stoi osoba która była moim dawnym przyjacielem.-Boże nie wierzę-Płacząc wtuliłam się w chłopaka. On przycisnął mnie do siebie trwaliśmy chwilę w uścisku po czym on odsunął mnie od siebie i zlustrował od góry na dół.

-Schudłaś-zaśmiał się i jeszcze raz przytulił-nie wierzę ,że jesteś-powiedział mi w włosy.

Chłopak był brunetem z lekko lokowanymi włosami i niebieskimi oczami. Od czasu naszego ostatniego spotkania urósł i przybrał w mięśnie. Na sobie miał ubrany luźny czarny t-shirt i spodnie z dziurami. Na jego nadgarstku zobaczyłam mały tatuaż na co mimowolnie się uśmiechnęłam.

-Popatrz taki przeciwnik tatuażu a i tak ma swój-zaśmiałam się w stronę chłopaka.

-Co u ciebie młoda?-zapytał na co posmutniałam

-Życie mi się sypie -przyznałam się szczerze. 

-Nie łam się skarbie słyszałem o twojej mamie. Byłem nawet na pogrzebie ale stałaś z jakimiś chłopakami i nie chciałem wam przeszkadzać-przyznał

-Natalia!-zawołał Kuba popatrzyłam w jego kierunku 

-Muszę już iść numer masz. Prześle ci jutro mój adres przyjedz do mnie.-przytuliłam się jeszcze raz do chłopaka i pobiegłam do loczka.

****************

No i mamy pierwszego nowego bohatera Kacpra. 

Jak podoba wam się nowy rozdział?

Kolejny dodam w najbliższym czasie.

Buziaki<3

To tylko zakładOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz