-Nie w tym stanie Tomek-Maks popatrzył na mnie.
*Prv. Natalia*
Nadal nie mogę uwierzyć w to co przed chwilą powiedział mi lekarz. Mam raka i praktycznie zerowe szanse bez chemii. Szczerze nie chcę jej brać. Ona pozbawi mnie radości ,całymi dniami będę przesiadywać w szpitalu a moje szanse będą tylko 20% większe.
Ze stolika wzięłam kartkę i długopis. Zaczęłam notować rzeczy które zawsze chciałam zrobić.
1.Czerpać z życia na 100%
2.Mieć wspaniałego chłopaka.
3.Spędzić cały dzień w piżamie.
4.Zobaczyć do końca Stranger Things .
5.Pocałować najwspanialszą osobę .
6.Zaśpiewać coś na rynku w Warszawie.
7.Noc w namiocie.
8.Wyjazd nad morze.
9.Zrobić sobie tatuaż.
10.Spacer w deszczu.
Kiedy skończyłam notować zgięłam kartkę na kilka części i wsadziłam do kieszeni skórzanej kurtki.Zadowolona z siebie zadzwoniłam do Matiego.
-Hej bracie-zaśmiałam się
-No hej-odezwał się głos w słuchawce.-Co ty taka szczęśliwa?
-Chce korzystać z życia na 100% bo mało mi go zostało-uśmiechnęłam się do siebie
-Lekarz mówił ,że wieczorem dostaniesz wypis, w domu pogadamy-oznajmił
-Ok-rozłączyłam się i poszłam do szpitalnej łazienki.
Ogólnie cały dzień spędziłam na przeglądaniu insta i gadaniu z dziewczyną z mojej sali. Ma na imię Sara i tak jak ja ma raka. Od roku przyjmuje chemie ,przez co jej włosy wypadły i teraz nosi długą ciemną perukę. Dodałyśmy się na fb i obiecałyśmy ,że nie zerwiemy kontaktu.
*Skim time*
Godzinę temu wróciłam z szpitala. Ustaliliśmy ,że każdy z chłopaków będzie odwiedzał mnie w jeden dzień dopóki nie pogodzą się. Dzisiaj ma przyjść Tomek i przenocować u Matiego w pokoju.
Zebrałam moją nową rodzinę w salonie i usiadłam na kanapie.
-Miała podjąć decyzję co do chemii-powiedział spokojnie i popatrzałam na Mateusza.
-I co?-spytała mama
-Nic, nie będę się leczyć ,chcę wykorzystać moje życie na maxa ,a nie przesiadywać całymi dniami w szpitalu-powiedziałam i wbiłam mój wzrok w podłogę.
-Napewno tego chcesz?-tym razem odezwał się chłopak.
-Tak nawet zrobiłam listę rzeczy które chcę zrobić sam wiesz przed czym-uśmiechnęłam się w jego stronę a on podszedł do mnie i mocno przytulił. Staliśmy tak przez chwilę. Kiedy oderwałam się od chłopaka zobaczyłam ,że Tomek już przyszedł.
-Naprawdę Nati?-zapytał marszcząc brwi-Nie chcesz chemii?
-Nie-moja odpowiedz była krótka.
Podeszłam do Gregorczyka ,zaprowadziłam do mojego pokoju i zamknęłam za nami drzwi. Opadłam na moje łóżko i głośno westchnęłam zamykając oczy. Poczułam ,że położył się obok mnie.
-Czemu życie jest takie niesprawiedliwe?-powiedziałam powstrzymując łzy.
-Widocznie tak musiało być-wyszeptał i mocno mnie objął. Wtuliłam się w niego i usłyszałam jak zaczął śpiewać.-Nie chcę płakać gdy zaśniesz ,nie chcę krzyczeć gdy gasnę, nie chcę już żadnych zmartwieńchcę mieć ciebie na zawsze.
-Ja włożyłem w tę relację tyle ile mogłemkażdą wolną chwilę chciałem spędzić z tobą, nie samotniegdy nie było autobusu szedłem na piechotęzawsze zostawałem na noc, nawet gdy nie mogłem.-przyłączyłam się do chłopaka.
-Skarbie kocham wręczać ci prezenty lubię gdy się tak uśmiechasz gdy się z czegoś cieszyszzakochałem się po uszy, miłość nie wybierajestem skazany na ciebie, dla mnie to na rękę, dla mnie to na rękęjesteś słodka tak jak milka, zaraz ciebie zjem-otworzyłam oczy i zobaczyła ,że po policzku chłopaka spływają łzy.
-Ej nie płacz-przytuliłam go mocno.
-Kocham cię-powiedział a moje serce zaczęło bić szybciej.
Nasze twarze zaczęły się do siebie zbliżać i pocałowaliśmy się. Nie był to zwykły pocałunek łączył w sobie troskę, smutek ale i miłość. Kiedy oderwaliśmy się od siebie patrzeliśmy sobie w oczy.
-Ja ciebie też-powiedziałam z uśmiechem na twarzy.
-Natalio Lauro Nowak zostaniesz moją dziewczyną-powiedział nadal patrząc mi w oczy.
-Tomek...
*************************
Polsat haha
Dzisiaj trochę dłuższy. Tak wiem, namieszałam w ich życiu.Może jeszcze wszystko się ułoży.
Buziaki i do kolejnego.
pit x bryan- na zawsze (prod.bryan) <---piosenka którą śpiewali
CZYTASZ
To tylko zakład
FanfictionCzworo chłopaków założyło się o przypadkową dziewczynę z koncertu. Kto pierwszy ją poderwie będzie miał do niej wyłączne prawo.Który z chłopaków rozkocha w sobie dziewczynę?