#12

856 51 4
                                    


-Przecież powiedziałaś ,że tego nie zrobiłaś-mój głos zadrżał -zawiodłaś mnie-powiedziałem cicho i wyszedłem z pokoju.

*Prov. Kuba*

-Kuba wstawaj!-usłyszałem głos Maksa -majaczysz i gadasz coś przez sen.

-Co się stało?-spytałem zaspany Maksa

-Zacząłeś pierdzielić o zakładzie i nie chciałem żeby Nati usłyszała-poczułem ulgę .

-Chcesz mi powiedzieć ,że Natalia nie wie o niczym?-zapytałem nie pewny tego.

-Przecież to był tylko twój sen -Maks zaczął sie ze mnie śmiać na co ja zgromiłem go wzrokiem.

Wyszedłem z mojej sypialni i skierowałem się do kuchni aby napić się wody. Stała tam Nati. Kiedy mnie zobaczyła uśmiechnęła się i przytuliła do siebie .

Napiłem się wody po czym usiadłem na dużej kanapie umieszczonej w salonie.Dosiadła się do mnie dziewczyna.

-Coś się stało-spytała zdezorientowana.

-Nie nic...-powiedziałem wypiłem wodę po czym wróciłem do łóżka.

***********

Kolejny rozdział dodam za 4 gwiazdki.

Wiem ,że ten jest krótki ale nadrobię w kolejnym.







To tylko zakładOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz