-Boże ale się cieszę. Damy radę słońce a to dziecko będzie najszczęśliwsze na całej ziemi.-powiedział loczek po czym pocałował mnie namiętnie
* Prv. Tomek*
-Halo-odezwał się głos w słuchawce
-No hej Kuba coś się stało? Mogłeś napisać
-W sumie stało się. Jesteś z Natalią? - zapytał ciemnowłosy
-Ta wpadajcie-powiedziałem po czym rozłączyło się.
Telefon odłożyłem na szafkę nocą obok łóżka a sam położyłem się obok mojej dziewczyny. Kątem oka spojrzałem na kroplówkę. Prawie cała spłynęła co oznaczało ,że za jakiś czas będę musiał ją wymienić.Spojrzałem na brunetkę i głośno wypuściłem powietrze.
-Jak się czujesz?-spytałem i pocałowałem dziewczynę w czubek głowy.
-Szczerze chujowo ale stabilnie- uśmiechnęła się do mnie.
Pocałowałem długo dziewczynę i uśmiechnąłem się szeroko.
-A teraz?
-Dużo lepiej-brunetka zaczęła się śmiać-wiesz co ,brakowało mi tego. Wiem ,że długo już nie pożyję-nagle spoważniała i złapała mnie za rękę- Tomek obiecaj mi ,że kiedy już mnie tu nie będzie ty pozbierasz się po mojej stracie ,znajdziesz sobie nową ,świetną dziewczynę i będziesz prowadził zwykle życie nie myśląc cały czas o mnie ok?-skończyła swoją wypowiedz a po jej policzku spłynęła łza.
-Obiecuje wszystko oprócz tego ,że nie będę o tobie myślał. Cały czas będę o tobie pamiętał i nic tego nie zmieni- totalnie się rozkleiliśmy . Płakaliśmy jak małe dzieci dopóki ktoś nie wszedł do pokoju.
-Nie przeszkadzamy?- do pokoju weszła brunetka
-nie, chodźcie -przywołałem pare ruchem ręki.
-No więc chcemy wam powiedzieć ,że wpadliśmy.- Mój przyjaciel uśmiechnął się
- Wow macie już jakieś imiona? -zapytała moja dziewczyna siadając na łóżku.
-Nie jest na to za wcześnie dopiero trzy godziny temu dowiedzieliśmy się ,że zostaniemy rodzicami ale jeśli masz jakieś imię napewno to rozpatrzymy- Kasztan skończyła swoją wypowiedz i uśmiechnęła się szeroko.
-Emm... a co powiecie na Alana lub Sarę?-zapytała moja dziewczyna
- Jezu tak!-wykrzyczał Kuba - nazwiemy je tak.
W duchu zaśmiałem się mój przyjaciel pierwszy raz od dłuższego czasu był szczęśliwy a to mnie bardzo cieszyło.
-Dobra to jedna sprawa załatwiona ,jeszcze mam pytanie- brunetka popatrzała się na mnie- Tomek jeśli wszystko dobrze pójdzie chcesz zostać chrzestnym?
-Jasne ,że tak - podeszłem i do Julki i mocno ją przytuliłem pokazując tym moje wsparcie.
*Prv. Maks*
Siedziałem z moją dziewczyną jedząc chipsy i popijając je colą.
- To co kiedy na siłke ?-zapytałem popijając
-Wiesz co poszłabym teraz- powiedziała do mnie szatynka po czym pociągnęła w stronę jej pokoju.
Weszliśmy do dużego pomieszczenia ja usiadłem na łóżku a dziewczyna podeszła do dużej szafy. Otworzyła drzwi i z szafki wyciągnęła sportowy top z napisem nike i czarne legginsy z tej samej firmy. Z innej szuflady wybrała outfit dla mnie. Czarne spodenki i bezrękawnik również z ulubionej firmy Ali. Przebraliśmy się szybko i razem ruszyliśmy w stronę siłowni.
*Prv. Natalia*
Kiedy Tomek i para poszli do domu ja zajęłam się pakowaniem pudełek. Wyciągnęłam pierwsze z dużym sercem i podpisałam " Dla Tomka❤️" do środka wsadziłam list, zdjęcia które wydrukowałam tydzień temu a było ich bardzooo dużo i kilka rzeczy które miały mu o mnie przypominać. Kolejne pudełko było niebieskie podpisałam je „dla braciszka❤️" do środka dałam nasze zdjęcia i list. Tę czynność powtórzyłam z wszystkimi z naszej paczki. Wszystkie pudełka wsadziłam do szafki z bibelotami i zamknęłam. Wyciągnęłam kolejną z rzędu pustą kartkę i zaczęłam pisać
„ Jeśli czytacie ten pewnie mnie już z wami nie ma... Nie łamcie się wszystko się ułoży wcześniej czy później.
Ps. Zajrzyjcie do mojej szafki z bibelotami
Kocham was bardzo na zawsze wasza Natalka ❤️❤️"
Skończyłam pisać list i położyłam się na moim łóżku.
-Mogę wejść?-w drzwiach pojawił się Mateusz.
-Jasne-poklepałam miejsce obok mnie
-Chciałem przyjść wcześniej ale nie chciałem wam przeszkadzać- powiedział chłopak
-Jezu ile razy ci mówiłam ,że w całej nam nie przeszkadzasz-zaśmiałam się-zapamiętaj to sobie plebsie-powiedziałam to i parsknęliśmy śmiechem.
-Tak tak plebsie jeszcze będziesz czegoś chciała-pokręcił głową śmiejąc się.
********
Mamy next rozdział kolejny pojawi się za niedługo wiec wyczekujcie
Buziaki<3
CZYTASZ
To tylko zakład
FanfictionCzworo chłopaków założyło się o przypadkową dziewczynę z koncertu. Kto pierwszy ją poderwie będzie miał do niej wyłączne prawo.Który z chłopaków rozkocha w sobie dziewczynę?