Następnego dnia około 4:30 wstałyśmy, aby na 5:45 odwieźć nasze matki na lotnisko. Od razu po powrocie do mieszkania wzięłam torbę i pojechałam do studia. Zamknęłam się tam i zaczęłam słuchać płyty Krzysia. Wyszła naprawdę świetnie! W niektórych utworach dograłam chórki i na tym skończyło się poprawianie dzieła mojego chłopaka. Zanim przyszli chłopacy zdążyłam zrobić kilka bitów pod moje utwory. Przed 12 zjawił się już Smolik.
–Hej, Andrzej– podał mi dłoń.
–O dzień dobry, Rita– uścisnęłam ją z uśmiechem– Jestem bardzo szczęśliwa na naszą współpracę.
–Ja również, lubię pracować z młodymi gwiazdami– oznajmił siadając za konsolą.
–Jeszcze nie gwiazda– zaśmialiśmy się.
–To twoje?– zapytał włączając mój bit.
–Tak, coś kombinowałam. Wiem nie jest idealne, ale...– przerwał mi.
–Nie jest dobre, na serio. Tylko trzeba to lekko upiększyć– oznajmił– Masz przy sobie swoje teksty?
–Tak, proszę– podałam mu zapełnione kartki.
–To teraz czas na lekturę– usiadł wygodniej i rozpoczął czytanie moich tekstów.
Po chwili przyszedł Kuba.
–Siema gwiazdo. Proszę kawa dla ciebie– podał mi kubek ze Starbucksa.
–O dziękuję– wzięłam łyk.
Kuba ustał nad Andrzejem i również zaczął czytać moje teksty.
–Dobrze piszesz– pochwalił mnie Smolik– Chcesz mieć te wszystkie utwory na jednej płycie, czy rozbijamy?
–Rozbijamy. Nie chciałbym, żeby ta płyta była wybitnie długa. Może z 9 lub 10 piosenek, nie więcej– oznajmiłam.
–Tak chyba będzie najlepiej– powiedział Kuba.
Przesiedzieliśmy w studiu praktycznie cały tydzień układając melodie i bity oraz rozdzielając tekst i wymyślając chórki. Następnie przystąpiliśmy do nagrywania piosenek. Dziennie udało na się nagrać jeden, czasami dwa utwory. Andrzej znalazł mi świetny zespół, który będzie koncertował wraz ze mną. Z nagraniem wszystkiego wyrobiliśmy się idealnie do dnia powrotu Krzysia. Właśnie w ten dzień nagrywałam piosenki ze Sławkiem, Dawidem oraz Moniką. Podczas nagrywek przyszedł Krzyś.
–Witam! Czy zastanę tu moją kochaną dziewczynę, z którą nie widziałam się miesiąc?– usłyszałam przez drzwi studia.
Momentalnie wstałam i wybiegłam. Gdy go zobaczyłam rzuciłam się na niego i pocałowałam.
–Witaj gwiazdeczko– objął mnie i podniósł– Ty już tu chyba zamieszkałaś.
–Można tak powiedzieć– zaśmiałam się– Właśnie kończymy nagrywać ostatnią piosenkę. Daj mi to skończyć i jestem twoja kochanie– weszłam do studia i kończyłam nagrywać utwór z Dawidem.
–Wyszło świetnie– powiedział Smolik.
–Sztos!– zbiłam piątkę z Podsiadło.
–Dokładnie! Już nie mogę się doczekać aby przesłuchać tej płyty– powiedział Dawid gdy wychodziliśmy z pokoju nagrań.
–Ja też. Ogólnie mega, z całego serducha, wam wszystkim dziękuje, że mi zaufaliście i ofiarowaliście mi swój cenny czas. Jestem wam bardzo wdzięczna– podziękowałam wszystkim.
–Ooo dajemy grupowy uścisk– powiedział Uniatowski i objął nas swoimi długimi rękami.
Pogadaliśmy jeszcze chwilę i wyszliśmy ze studia. Wsiadłam wraz z Krzysiem do auta i pojechaliśmy do niego. Całą drogę siedziałam z uśmiechem na twarzy. W jego mieszkaniu usiedliśmy na kanapie i zaczęliśmy rozmawiać.
![](https://img.wattpad.com/cover/197477687-288-k863328.jpg)
CZYTASZ
Miłość Miłość || Krzysztof Zalewski
RomanceMiłosne fanfiction z Krzysztofem Zalewskim w roli głównej!