Sen

3.2K 72 40
                                    

Pov Blanka

Siedze właśnie z Kacprem w jego pokoju i Kacper próbuje mi wyjaśnić matematyke. Wszystkie przedmioty są spoko np. najbardziej lubie W-F ale matma to złooo.
Chłopak właśnie wyjaśniał mi zadanie ale w pewnym momencie  przerwał tłumaczenie.
Spojżał na moje usta i... POCAŁOWAŁ MNIE!! Oddałam pocałunek ale w tym momencie usłyszałam budzik prawdopodobnie Stuu.

-Kurde dlaczegoooo? Zapytałam sama siebie w myślach. Dobra trudno... Otworzyłam zaspane powieki i wziełam telefon który był pod poduszką. Odblokowalam urządzenie i zerknęłam na godzine.
Jakim cudem Stuu wstaje o 6.00?!
Przejżałam na szybko instagrama i natknęłam sie na live Kacpra więc szybko na niego weszłam.
-Więc tak budzik Stuu znowu mnie obudził. Jak ten człowiek może mieć taki głośny telefon. I pewnie tylko ja nie śpie z całego domu więc mam dla was mały sekrecik.
-Hej Kacper. Nie ty jedyny nie śpisz. Napisałam chłopakowi na czacie. Kacper przeczytał moją wiadomość
-O widze że jednak ktoś z tego domu też nie śpi. Hej Blanka.
-O jakim sekreciku mówiłeś?
-Yyyy... aaa już nie ważne.
-Ok ja ide się szykować na nagrywki Stuu. Pa
-Pa.
Wyłączylam live'a i poszłam do łazienki.

POV KACPER
No nie wierze. Budzik Stuu znowu mnie musiał obudzić. Stwierdziłem że już nie zasne więc ziąłem telefon i postanowilem zrobić Live'a.
-Eluwina. Moi drodzy budzik Stuu znowu mnie obudził...
-Mam dla was mały sekrecik. Chciałem powiedzieć widom że podoba mi się jedna dziewczyna z domu X ale ona wyjedzie i się z nią raczej nie spotkam. Zauważyłem na czacie wiadomość od Blanki.
Rozmawialiśmy chwile ale dziewczyna po jakimś czasie sie pożegnała i wyszła z live a. A ja prowadziłem dalej...
-Ufff. Dobrze że tego sekretu nie powiedziałem. Dobra ja kończe. Trzymajcie się ELUWINA.

POV BLANKA
Weszłam pod prysznic i umyłam włosy.
Po umyciu się wytarłam ciało ręcznikiem a włosy rozczesałam i wysuszyłam. Wróciłam do pokoju dziewczyn i szukałam w walizkach Lexy mojej kosmetyczki.
W końcu ją znalazłam i zrobiłam sobie troszke mocniejszy makijaż.
Gdy chciałam wyjść z pokoju usłyszałam za sobą huk.
Szybko się odwróciłam i zobaczyłam Lexy leżącą na podłodze.

-Kurde to łóżko jest za małe.

-Albo ty za gruba.

-Osz ty... Zaraz Cię dorwę.

Lexy zaczęła mnie gonić a ja szybko wybiegłam z pokoju i biegałam po całym domu a moja siostra tylko sie wydzierała że zaraz mnie złapie.
W pewnym momencie przyszli Stuu, Kacper i Marcin.

Stuu: Co wy robicie?

Blanka: Help. Lexy chce mnie zabić.

Chłopacy tylko zaczęli się śmiać ale po jakiś 10 minutach kiedy biegałyśmy wokól kuchni zatrzymali Lexy.

Kacper: Lexy już zostaw Blanke. Nie można zabijać ludzi za nic.

Lexy: Nie chce jej zabić za nic. Ja mam powód!

Marcin: Jaki?
Lexy: No bo ja spadłam z lóżka i powiedziałam że jest ono za małe a Blanka że nie jest za małe tylko ja za gruba.

Lexy próbowała się wyrwać Kacprowi ale na marne.

Blanka: Lexy. Don't panic. I won't be here tomorrow. (Lexy. Nie panikuj. Jutro mnie tu nie będzie)

Lexy: Aa no tak. Zapomniałam. Fuck nie zostawiaj mnie z tymi idiotami.

Blanka: Sorry. I have too. (sory muszę)

Stuu:  Dobra dziewczyny już cicho. Robimy śniadanie.

Lexy: A co będzie?

Stuu: Zrobie dla wszystkich jajecznice.
Wszyscy na ten pomysł sie zgodzili.

Blanka: Ok. I'm going for Julka (Ok. Ja ide po Julkę)

Stuu: Ok

Blanka Chaplin. Team XOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz