Obudziłam się o 11.50.
Rano gdy sobie smacznie spałam nagle poczułam coś mokrego. Otworzyłam powieki i zobaczyłam Marcina i Kacpra ktorzy stali z pustym już wiadrem i probowali przestac się śmiać.
Blanka: Debile zimno!
Oni zaczęli się tylko bardziej śmiać lecz po chwili Kacper podał mi ręcznik którym się okryłamKacper: Powinnaś być dumna z Marcina że w końcu jakiś prank mu się udał.
Blanka: Hehe brawo Marcin.
Marcin: A dziekuje dziękuje. Jak coś to wszystko masz nagrane na swojej kamerze do twojego filmiku.
Blanka: Good. A wogóle która godzina?
Marcin: 11.50
Blanka: Ok
Chłopaki poszli do domu. Ja nie chciałam jeszcze iść. Stwierdziłam że wykorzystam marker który schowałam pod poduszką. Dziewczyny jeszcze spały więc postanowiłam że narusuje im cos na twarzy. Narysowałam im wąsy i Lexy napis Marcin a Julce napis Kacper bo wiem ze im sie te osoby podobają. Szczerze nie podoba mi sie to że Julka próbuje poderwać Kacpra ale co poradzić.
Po wykonaniu moich dzieł które jak wykonywalam nagrałam, trochę posprzątałam na trampolinie i poszłam do domu.
Weszłam do środka i nauczyłam się wchodzić sama po schodach ale zajmuje mi to dużo czasu.
Poszłam do swojego pokoju i zerkełam na zegarek który wskazywał 12.05. Stwierdziłam że muszę się przyszykować na gale. Wyjęłam z szafy białą bluzke z Levis'a oraz czarne spodnie i weszłam do łazienki.
Wzięłam dłuuugi prysznic, umyłam włosy, rozczesałam je i wysuszyłam. Potem założyłam czystą bielizne i wcześniej przygotowane ubrania. Zrobiłam sobie mocny makijaż i postanowiłam że zmienie sobie bandaż na nodze. Nie mialam go nigdzie więc poszłam do kuchni w ktorej znajdował sie Stuu i Kacper.Stuu: O Hej Blanka jak tam noc na trampolinie.
Blanka: Very Good.
Stuu: A poranek XD Heh to był chyba pierwszy udany prank Dubiela.
Blanka: Mógłby być lepszy. A masz może bandaż.
Stuu: Tak a coś się stało?
Blanka: Nie. Po prostu chce go sobie zmienić na nodze.
Stuu: A ok już ci daje.
Stuard podszedł do szafki i wyjął przedmiot za który podziękowałam i poszłam z powrotem do siebie. Usiadłam na łóżku. Odwinęłam stary bandaż i nałożylam nowy. Gdy już skończyłam usłyszałam Kacpra z dołu który wszystkich zwoływał aby już wyjechać. Wzięłam jeszcze ze sobą kurtkę do której włożyłam telefon i założyłam buty po czym zeszłam na dół. Wszyscy już tam czekali oprócz Stuu który zawsze się spóźnia.
W domu było już nam za gorąco więc wyszliśmy na dwór. Uzgodniliśmy że Stuu Julka i Marcin jadą samochodem Marcina a ja i Lexy razem z Kacprem.
Nasza grópka nie musiała czekać na Stuu wiec wsiedliśmy do samochodu oczywiście ja zaklepałam miejsce z przodu i zaczęliśmy jechać. Po drodze wstąpiłyśmy na śniadanko. Lexy nadal miała napis Marcin i weszła tak do MC' Donalda. Chyba sie dzisiaj jeszcze nie przeglądała.
Gdy zamawiła swoje jedzenie spostrzagła że ludzie dziwnie sie na nią patrzą i włączyła sobie aparat w telefonie. Gdy zobaczyła napis była strasznie zła.Lexy: Kto to napisał?!
Kacper: Ja nie wiem
Blanka: Me too.
Lexy: Blanka to ty bo Julka też to miała ale zmyła a ty jedyna nie miałaś a więc... I kill you in home.
Lexy poźniej zrobiła mi wykład co mi zrobi a potem poszła do łazienki to zmyć. W tym czasie przyszło nasze jedzenie.
Po skończonym posiłku jechaliśmy dalej...☆☆☆☆☆☆☆☆☆
W bardzo szybkim czasie pojawiło się ponad 10 ☆ więc teraz podnoszę poprzeczkę. 14 gwiazdek i kolejna część. I jeszcze jedna rzecz.
Proszę aby napisać w komentarzu : Zmienił/a bym w opowiadaniu ... to co wam się nie podoba i może uda mi się to zmienić. <3
CZYTASZ
Blanka Chaplin. Team X
FanficBlanka Chaplin jest siostrą Lexy Chaplin. Lexy przeprowadza sie do domu x a jej siostra bedzie jej towarzyszyla przez kilka dni, a może dłużej? Co tam sie stanie? Jakie będą mieć przygody?Dowiesz sie czytając moje opowiadanie... Podczas pisania tej...