Pierwszy dzień w szkole

1.8K 86 8
                                    

*6.35

Dlaczegooo? Słysze ten budzik już jakieś 5 minut i nie mogę wstać ale w końcu udało mi się otworzyć zaspane oczy i opuścić łóżko. Podeszłam do walizki i zaczęłam się zastanawiać kiedy wypakuje te ubrania do szafy. Ale dobra wzięłam niebieskie jeansy i czarną bluzke oraz skarpetki w ananasy po czym ubrałam te rzeczy. Potem weszłam do łazienki. Odprawiłam poranną rytunę i się pomalowałam bo chce jakoś wyglądać.
Po zrobieniu wszystkiego była już 7.05. Poszłam do kuchni w której Kostera jadła Cini Minis ( XD nwm jak to się pisze) a ja zrobiłam sobie kanapkę z pomidorem. Po zjedzeniu poszłam umyłam zęby, założyłam buty i kurtkę i gotowa zeszłam z plecakiem na dół. W kuchni czekała już gotowa Julka.

Julka: Hej to co idziemy?

Blanka: Yes.

Wyszłyśmy z domu lecz przypomniało mi się że miałam wziąść zwolnienie.

Blanka: Julka wait. Musze wziąść zwolnienie na w-f.

Szybko wbiegłam do domu i wzięłam kartę i długopis z plecaka i udałam się do pokoju Stuu. Zapukałam i gdy usłyszałam proszę weszłam. Na szczęście stuu nie spał.

Blanka: Hej Stuu. Napiszesz mi zwolnienie z W-f? Plese.

Stuu: Right.
Podałam mu kartę i po chwili było już na niej zwolnienie.

Blanka: Thanks Stuu.

Stuu: Nie ma za co a i powodzenia pierwszego dnia.

Blanka: Dzięki

Wybiegłam z pokoju Stuu i za moment znajdowałam sie na dworze po czym z Julką poszłyśmy do szkoły.

*15.30

W końcu skończyły się wszystkie lekcje. Niby ta szkoła jest spoko nauczyciele też ale ludzie w niej zamęczają mnie o wspólne zdjęcia i autografy ale mam nadzieję że za za jakiś czas to minie.
Wyszłyśmy z Julką z budynku i szłyśmy w stronę domu. Włożyłam sobie jedną słuchawkę do ucha i puściłam muzke i
trochę rozmawiałyśmy z Julią i dzięki temu o wiele wiecej dowiedziałam się o dziewczynie np że lubimy podobne rzeczy itd.

*W domu.
Weszlyśmy do domu. Zastałyśmy... ciszę. Aż nie możliwe. Weszłyśmy na górę i od razu usłyszeliśmy chałas z Julki i Lexy pokoju.

J: Blanka proszę chodź tam ze mną bo ja się boje sama.

B: Ok.

Julka złapała za klamkę i po cichu odliczała 3...2...1... i otworzyła drzwi. To co zobaczyłam bardzo mnie zszokowało...

☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
XDD polsacik. Proszę aby każdy kto przeczytał ten rozdział dał ☆ ponieważ chce zobaczyć ile osób czyta tą książkę.
Kolejna część pojawi się prawdopodobnie za kilka dni bo przede mną ciężki tydzień w szkole. Bayy

Blanka Chaplin. Team XOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz