Domek

2.2K 77 9
                                    

Hejka. Wbiliście te ponad 7 ☆ w kilka godzin. Więc tak jak obiecałam kolejny rozdział. Miłego czytania.
****

Zostalam ja i telefon. Dobra na luzie bez stresu...

* 1 sygnał
Nic

* 2 sygnał

Kinga: Hej Blanka.

Blanka: Hi

Kinga: Prosze wracaj jak najszybciej. Nudno bez ciebie.

Blanka: Bez ciebie też. A właśnie mam sprawę. Chcesz się dzisiaj spotkać?

Kinga: Jasne. O której.

Blanka: Hmm I don't know. Meybe at 20.00 o'clock in galeria?

Kinga: Ok mi pasuje.

Blanka: Dobra to ja lece. Pa pa trzymaj się

Kinga: Pa.

Dobra jakoś poszło.

Lexy: Blankaaaaaa!!!!!!!! Lexy zaczęła się wydzierać na caly dom.

Blanka: What?

Lexy: Chodź.
Zeszłam do salonu gdzie wszyscy nagrywali.

Blanka: O co chodzi?

Julka: Bo jest jedno pytanie i musisz na nie odpowiedzieć ok?

Blanka: Ok.

Julka: Czy masz chłopaka?

Blanka: No. I don't have boyfriend.

Julka: Ok.

Lexy. A Blanka. Za 5 min jedziemy do domu.

Blanka: Dobra.

Zdążyłam tylko iśc do Swojego pokoju i rozczesać włosy.
Lexy: Blanka rusz dupę. Jedziemy!

Blanka: Ide!
Po chwili bylam już koło Lexy. Przybiłyśmy z wszystkimi piątki bo zrócimy jutro albo po jutrze.
Wsiadłyśmy do auta dziewczyny i ruszyłyśmy.

*5 h później.
Dojechałyśmy do domu o 19.00. Przywitałyśmy sie z rodzicami. Lexy poszła do pokoju a ja sobie rozmawiałam z mamą.
Mama: Jak tam ci się mieszka?

Blanka: Very Good.

Mama: Dzisiaj już wypisałam cię z tutejszej szkoły i zapisałam do Warszawy. Z tego co sie dowiedziałam to od poniedziałku będziesz tam chodziła ale będziesz musiała prawdopodobnie wszystko poprzepisywać od nowej klasy.
I jako że w tym waszym domu X najstarszy jest Stuart on będzie sprawował nad tobą opiekę. Oczywiście już rozmawialam z nim na ten temat i się zgodził.

Blanka: Ok.

Mama: A i co miesiąc na twoją kartę będę wpłacała jakieś kwoty na jedzenie itd.

Rozmawiałam tak sobie jakiś czas dopuki nie zadzwonila Kinga.

Blanka: Halo?

Kinga: Hej.

Blanka: Hej.

Kinga: To co spotykamy się o 8 pm w galeri?

Blanka: Yes. Mam ci coś bardzo ważnego do powiedzenia.

Kinga: To mów teraz.

Blanka: To nie jest rozmowa przez telefon.

Kinga: Oki rozumiem. To do zobaczenia za 10 min przy Sinsey'u

Blanka: Oki bay.

Kinga: Pa.

Blanka: Mamo ide spotkać się z przyjaciółką!

Mama: Dobra

Wyszłam z domu i udałam się do galerii...

Blanka Chaplin. Team XOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz