Prank

2.2K 74 18
                                    

*15 min później.

Wróciłam do domu. Zdjęłam buty i kurtkę i udałam sie do mojego dawnego pokoju.
-Ehh trochę pakowania będzie... Dobra zabiore się za to jutro. Wstałam z łóżka na którym siedziałam i podłączyłam telefon pod ładowarkę po czym usłyszałam Lexy:

Lexy: Blanka chodź na kolacje!

Blanka: Ok I'm going..

Zeszłam po schodach i znalazłam sie w kuchni. Usiadłam przy stole a nasza mama podała kanapki. Wszyscy zabraliśmy się za jedzenie.
Po skończonym posiłku byłam strasznie zmęczona tym dniem. Z powrotem byłam w swoim pokoju. Zmyłam makijaż i przebrałam się w piżamę po czym poszłam spać.

*Rano
Obudziłam się o 10.15. Strasznie nie chciało mi sie wstawać więc sięgnęłam telefon z szafki i uruchomiłam instagrama. Ukazało mi się story Kacpra.

- Eluwina moi drodzy. Dzisiaj prawie nikogo nie ma w domu X.
Blanka i Lexy pojechaly do swojego domu, Marcin pojechał do studia coś nagrywać a Julka poszła do koleżanki z klasy a Stuu jak zwykle na coś choruje.. Kurcze dziewczyny wracajcie to coś śmiesznego odwalimy...

-O nie Kacper jak jest sam na pewno wymyśli coś głupiego.
Dobra może będzie dobrze.

Potem zauważyłam że zostałam oznaczona na kilku postach.
Były to same shipy Blanka ♡ Kacper.
Kurde może ludzie coś zaczynają podejrzewać? Chwila... Dlaczego Kacper polubił te posty? Yyyyy... Nie no przecież nie ma szans że mu sie podobam. To tylko przyjaźń. Ehhh szkoda że tylko przyjaźń.

Po moich rozmyślaniach postanowiłam że w końcu wstane z tego łóżka.
Poszłam do toalety, wzięłam prysznic i odprawiłam poranną rutynę. Gotowa wyszłam z pokoju. Poszłam do Lexy bo chciałam sprawdzić czy jeszcze śpi i jak to zawsze jest- Spała.
Stwierdziłam że nie mogę stracić takiej okazji i musze zrobić jej pranka. Poszłam do kuchni i wzięłam ketchup oraz nóż i zaczęlam nagrywać instastory:
- Siemaneczko kochani. Dzisiaj robie pranka Lexy która jeszcze śpi. A wiec tak mam nóż który położe na podłodze and ketchup który rozleje na i zrobie ślad prowadzący do my room. Upozoruje morderstwo.

Wszystko przyszykowałam tak jak mówiłam po czym wylałam troche czerwonego sosu na Lexy i szybko schowałam sie do szafy i nagrywałam dalej. Lexy obudziła się i przetarła włosy. Spostrzegła że coś na nich jest.
Szybko otworzyła oczy i zobaczyła całą czerwoną ręke. Usiadła w pozycji siedzącej i zobaczyła nóż na podłodze oraz ślad. Wstala z łóżka z przestraszoną miną i szła za śladem.
Ja po cichu wyszłam z szafy i szłam za nią tak aby mnie nie zauważyła. Stanęła na końcu śladu i zaczęła się rozglądać. Chyba szukała mnie.

Lexy: Blanka???
Powiedziała trzęsącym się głosem. Ja nic nie odpowiadałam. Stwierdziłam że jak wyjdzie z pokoju to ją nastrasze. Lexy wyszła za próg a ja w tedy wyskoczylam przed nią.

Blanka: Bu!

Lexy: Aaaa Ku*waaaa! Blanka idiotko! Lexy pobiegła po nóż ze swojego pokoju i zaczęła mnie gonić. Ja cały czas nagrywałam - nawet to jak się darłam gdy uciekałam. Przestałam nagrywać gdy Lexy mnie złapała i zaczęła łaskotać.
Lexy: Wiecej mnie nie będziesz straszyła.

Blanka: Lexy Lexy plese stop. Bo się posikam!
W tym momencie zadzwonił mój telefon. Lexy w końcu mnie puściła. Okazało się że dzwoni Kacper, szybko odebrałam.
Blanka: Halo?

Kacper: Hej Blanka. Nic ci nie jest? Widziałem story.

Blanka: It's ok. I'm alive. Dzięki tobie Lexy mnie puściła.

Kacper: Heh to dobrze że wziąłem od Stuu twój numer...
*******
☆ ☆ ☆ ☆ ☆ ☆ ☆ ☆ ☆ ☆ ☆ ☆ ☆ ☆ ☆ ☆ ☆

Blanka Chaplin. Team XOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz