Noga

2K 63 14
                                    

Gdy tak sobie rozmawiałam Lexy przebiegła koło mnie i niechacący mnie popchnęla a ja spadłam ze schodów  i upuściłam telefon.
-Ałlłlłć.
Po tym jak upadłam strasznie bolała mnie noga.

Blanka: Lexy idiotko!!!
Lexy mnie nie słyszała. Słyszałam Kacpra który wydzierał sie ze słuchawki więc szybko podniosłam telefon.

Kacper: Halo! Blanka? Co się stało?!? Odpowiedz!!

Blanka: Jestem.

Kacper: Co się stało?

Blanka: Lexy mnie popchnęła i strasznie boli mnie noga.

Kacper: Złamałaś??!

Blanka: Nie wiem.

Kacper: Gdzie jest Lexy?

Blanka: Nie wiem.

Kacper: Zadzwonie do niej. Niech szybko do ciebie idzie.
Kacper się rozłączył a mi z bólu zaczęły lecieć łzy.
Po chwili z góry zbiegła moja siostra.

Lexy: Blanka przepraszam, co się stało prosze nie płacz.

Blanka: Noga mnie boli.

Lexy: Dzwonie na karetkę.
Lexy wykręciła numer 112. Poprosiła karetkę a pani ze słuchawki powiedziała co Lexy ma robić-wyprostowała mi nogę i obłożyła lodem. Po 15 minutach przyjechała karetka. Zabrali mnie i Lexy i pojechaliśmy do szpitala.

*1h później.
Jestem już po wszystkich badaniach. Na szczęście noga nie jest złamana tylko zwichnięta. Obandażowano mi ją i dostaliśmy wypis po czym poszłyśmy do samochodu.

* W domu
Weszłyśmy do domu a w kuchni czekała nasza mama.
Mama: Boże Blanka co ci się stało?

Blanka: Nic takiego.

Lexy: Ehhh... to moja wina. Blanka przepraszam nie wiem co we mnie wstąpiło. To było niechcący. Obiecuje że nic takiego już nie będzie miało więcej miejsca.

Blanka: Nie obwiniaj się. To było niechcący i nic poważnego mi nie jest.

Razem z Lexy się przytuliłyśmy. Lexy Zrobiła mi jedzenie i pomogła wejść na górę do swojego pokoju. Dopiero teraz zdałam sobie sprawę że od kilku godzin miałam wyciszony telefon. Uruchomiłam go i odblokowałam a tam :
30 nieodebranych połączeń od Kacpra
15 nieodebranych połączeń od Julki
19 nieodebranych połączeń od Stuu.
10 nieodebranych połączeń od Marcina.

Postanowiłam że nagram instastory bo nie chce mi się do wszystkich oddzwaniać.
- Sieeemaneczko kochani. Dzisiaj był mały wypadek. Pokazałam na zabandażowanom nogę.
-Nie będe tłumaczyla jak to się stało ale już jest dobrze i to najważniejsze. Mam nadzieję że wy macie bardziej udany dzień. Bayy

Zakończyłam nagrywanie i ostrożnie położyłam się na łóżku. Poleżałam około 30 minut i stwierdziłam że przecież musze się spakować. Kurde a mogłam to zrobić wczoraj. Dobra jakoś się uda... Wstałam i wyjęłam z pod łóżka dwie duże puste walizki. Podeszłam do szafy i spakowałam do nich ubrania. Potem spakowalam wszystkie książki, zeszyty i piórnik do plecaka szkolnego oraz kamerę.
Po spakowaniu wszystkiego byłam bardzo zmęczona. Ostrożnie usiadłam przy biurku i spojżałam na zegarek na ścianie. Wskazywał on 13.05. W tym momencie dostałam powiadomienie na messengerze.

Stuu Burton storzył nową grupę.
Masz w niej 5 znajomych.
Stuu zmienił nazwę grupy na Team X.

Mój telefon zaczął dzwonić. Dzwonił Kacper na grupie na kamerkę. Szybko odebrałam...

☆☆☆☆☆☆☆☆☆

Blanka Chaplin. Team XOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz