Kawa

1.6K 71 5
                                    

Pov Blanka

Właśnie spakowałam książkę i zeszyt. Zeszłam na dół i zastałam Kacpra z moją kawą. Kurde czy on sie nie może po prostu odczepić? Ale dobra gdy mnie zobaczył zaczął iść w moim kierunku. Ja też do niego podeszłam ale gdy już miał mi wręczyć kubek Heniek zaplątał się pod jego stopami w związku z czym przewrócił się a zawartość kubka wylądowała na mojej bluzce.

K: Blanka przepraszam nie chciałem.

B: Człowieku co jest z tobą nie tak?! Arghh to moja ulubina bluzka!
Chłopak nie zdążył nic dodać bo pobiegłam na górę się przebrać. I gdy szukałam odpowiedniej bluzki usłuszałam Julkę z korytarza.

J: Przebierasz się? Blanka spóźnimy się!

B: Wiem możesz wejśc jeszcze się nie przebieram.
Julka weszła i wzięła swój plecak.

J: Dawaj szybko.

B: Dobra leć bezemnie bo się spóźnisz.

J: Na pewno?

B: Yes.

J:Ok będe czekała w klasie. Pa

B: Pa.
Po wyjściu julki znalazłam odpowiednią bluzke i się przebrałam. Założyłam buty oraz plecak na jedno ramie i zbiegłam na dół. Jeszcze szybko pobiegłam do kuchni w której Marcin zmywał kawę z podłogi i wzięlam jabłko bo nie zdążyłam zjeść śniadania. Gdy już wychodziłam stuu się pożegnał.

S: Pa Blanka!

B: Bayy.

Wybiegłam z domu i szybko pobiegłam do szkoły.
Oczywiście chwilę się spóźniłam i mialam wykład o spóźnialskich się ale reszta dnia była spokojna.

Pov Kacper.

Kurde głupio mi że wylałem tą kawę. Nawet prostej czynności nie umiem wykonać dobrze. Właśnie siedze z prawie całym Teamem i nagrywamy Q&A. Po nagraniu wszyscy rozmawialiśmy.

M: Kacper jak tak twój związek z Blanką?

K: Stary weź nie pytaj. Co mam zrobić żebyśmy znów się przyjaźnili?

S: Przekonuj ją powoli do siebie aż będzie dobra okazja na przeprosiny i będzie good.

K: Ale ja nie mam czasu czekać. Nie moge znieść jak mnie olewa. Musze zrobić coś teraz.

L: Uhuhuuu Lexy ma plan.

K: Niby jaki?

L: No to słuchaj. Dzisiaj jedziecie wybrać klub. Masz po nią jechać po szkole. Kiedy wsiądzie zakluczysz drzwi i będzicie musieli porozmawiać. Przeprosisz ją ładnie itd. Znając ją 16 lat, ten plan powienien się udać ale jak znowu nawalisz to już radź sobie sam.

K: Dobra dzięki Lexy.

L:Już nie gadaj tylko jedź po nią bo za 25 min kończy lekcje.

K: Ok ja lece. Trzymajcie kciuki.

S: Powodzenia!

☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Wooow. Jest już ponad 3 tyś odczytów i 300 gwiazdek. Na początku nawet nie pomyślałam że ktoś przeczyta tą książke a teraz. Dziękuję!

Blanka Chaplin. Team XOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz