Powrót

1.4K 52 6
                                    

Kacper podjechał pod budynek a my wsiadłyśmy do samochodu. Pomogłam Kindze usiąść na tylnych siedzeniach a sama zajęłam miejsce pasażera. Gdy Kacper odpalił silnik i zaczął jechać zapytał dlaczego Kinga się tak dziwnie zachowuje na co ja odpowiedziałam:
B: Bo... trochę przesadziła z alkoholem.

K: Jak do tego doszło?
Chwile się zastanowiłam. Nie wiem czy powiedzieć mu ze zamiast na spotkaniu byliśmy na imprezie.
Kacper zaczynał się już niecierpliwic odpowiedzią i powtórzył pytanie.

B: Opowiem Ci w domu ale obiecaj ze nikomu nie powiesz.
Chłopak bez żadnego zastanowienia położył rękę w miejscu gdzie jest serce i obiecał po czym odpalił silnik i pojechaliśmy do domu.

*W domu

Na szczęście gdy wróciliśmy była dość późna godzina i cały Team już spał. Wysiedlismy z auta a Kacper pomógł mi wprowadzić Kingę do domu a następnie do mojego pokoju. Położylismy dziewczynę na łóżku a ona od razu zasnęła rozglądając się na całej powierzchni łóżka.
Zmęczona dzisiejszym dniem usiadłam na krześle przy biurku a Kacper który nadal nie opuścił mojego pokoju również usiadł tylko ze na brzegu łóżka. Po patrzyłam na niego nie wiedząc o co mu chodzi lecz po chwili wszystko mi uświadomił.

K: To teraz czekam na wyjaśnienia.
Zastanowiłam się chwilę czy chce mu powiedzieć prawdę czy jednak nie lecz stwierdziłam że mogę mu zaufać. Przybrałam na krześle wygodniejszą pozycję i zaczęłam opowiadać...

☆☆☆☆
Długo wyczekiwany rozdział. Mam nadzieje ze jest Ok. A i mam sprawę.
Kto chciałby się dołączyć do tworzenia tej książki niech pisze jakieś propozycje, sytuacje itd. jakie mogłyby się tu pojawić.
ELUWINA <33

Blanka Chaplin. Team XOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz