Rano
Ja sobie smacznie śpie a tu Kacper od pięciu minut próbuje mnie obudzić.
B: Kurde daj jeszcze pospać pięć minuuuut.
Przez chwilę Kacper się uciszył i już myślałam że odpuścił lecz nie.
Nagle poczułam że Kacper mnie podniósł, zaniósł do łazienki i postawił mnie w kabinie prysznicowej i włączyl zimną wodę a ja od razu otworzylam oczy.B: Kacper debilu zimno!!!
Zakręcilam wode i wyszłam z prysznica a chłopak smiał się, podał mi ręcznik którym wytarłam włosy i się okryłam.
Wyszliśmy z toalety.B: Kurde po co mnie budziłeś i co to miało być?
K: Dbam o twoją edukacje a że nie chciałaś wstać to musiałem cie jakoś obudzić.
B: Po co?
K: Ktoś musi sie zająć bachorem.
B: Argh że co? Ja bachorem. Zemszcze się a teraz lece do siebie.
Już oddałam Kacprowi ręcznik i chciałam wyjść lecz zatrzymał mnie łapiąc za nadgarstek.K: Zaczekaj. Podwioze ciebie i Julie do szkoły.
B: Ok.
Wyszłam z pokoju i poszłam do siebie.
O 7.40 byłam przebrana pomalowana i gotowa do szkoly. Założyłam plecak i zerknęłam na plan co mam dzisiaj pierwsze. Niestety W-f. Nie lubie go pierwszego i później cały dzień mieć uczucie spoconej ale no cóż.
Wyszłam z pokoju i na szybko zjadłam w kuchni jabłko. Potem chwile czekałam na Julke lecz długo nie schodziła więc poszłam zobaczyć dlaczego. Zapukałam i otworzyla mi kichająca Julka.B: Hej chora jesteś?
J: Tak. Wybacz ale nie ide dzisiaj do szkoły.
B: Spoczko jakoś sobie poradze. Zdrowiej mi tu. Posłałam jej szczery uśmiech.
J: Oki.
B: Dobra ja już lece do później pa.
J: Pa.
Zbiegłam na dół a tam czekał już na mnie Kacper.K: To co jedziemy? Zapytał.
B: Tak i Julka dzisiaj nie jedzie odpowiedziałam.
K: Ok
Wyszliśmy z domu i udaliśmy się do jego auta oraz pojechaliśmy do szkoły.Gdy dojechaliśmy miałam tylko 5 min do dzwonka. Podziękowałam Kacprowi buziakiem w policzek i pobiegłam do szkoły.
15.00
Właśnie skończyłam wszystkie lekcje. Wyszłam ze szkoły i już miałam iść na autobus ale zadzwonił do mnie Kacper i powiedział że jest na parkingu. Szybko tam się udałam i wsiadłam do autaB: Hi
K: No hejka. Jak było w szkole.
B: Nawet ok.
K: Jesteś zmęczona?
B: Trochę.
K: To cie nie pociesze bo jedziemy na trening.
B: Oh nooo. Zapomnialam o tym.
K: Dasz radę. Wierze w ciebie.
Po 30 minutach byliśmy na miejscu. Weszliśmy do klubu i od razu powitali nas Kuba i Bartek. Na samym początku weszliśmy do sali i pytali się nas jak tam kondycja itd. a my odpowiedzieliśmy że taka sobie. Potem dostaliśmy stroje do ćwiczeń w które szybko się przebraliśmy i zaczęliśmy rozgrzewkę. Na początku 3 razy po 5 minut trucht na bierzni. Po tych trzech razach nie było wcale tak źle. Myślałam że będzie gorzej. Potem ćwiczenia rozciągające i w końcu teoria. Bartek i Kuba pokazali nam kilka ciosów które powtarzaliśmy a następnie kilka kopniaków. Mi szły bardzo dobrze ale Kacprowi chyba nie zabardzo.
Potem trenowaliśmy na workach ale mi się to znudziło. Bardziej podobało mi się kopanie więc Kuba wziął takie coś w co mam kopać i to trzymał a ja robilam swoje. Kacper przyglądał mi się niedowierzając że tak dobrze mi idzie mimo zmęczenia.Potem powiedział że on chce zobaczyć jak mocno kopie. Kuba dał mu ,,poduszke" (nie wiem jak to się profesjonalnie nazywa. W moim języku będzie to poduszka). Kacper trzymał ją na wysokości bioder a ja kopałam. Za trzecim razem kopnełam z całej siły, tak że Kacper się przewrócił gdyby nie postawił nogi o krok do tyłu.
K: Kurde nie myślałem że tak dobrze będzie ci szło.
B: Co nie wierzyłeś we mnie? Obstawiałeś że przegram?
K: Nie nie nie. Ja... yyy... po prostu... eh nie ważne.
Zaczęliśmy się śmiać lecz potem wróciliśmy do treningu.
Potem ja i Kacper ćwiczyliśmy oddzielnie ze swoimi trenerami uniki.
Po godzinie zakończyliśmy trening. Rozeszliśmy się do szatni i przebraliśmy.
Potem pożegnaliśmy się z chłopakami i wróciliśmy do auta.☆☆☆☆☆☆☆
Heja! Mam pewien konkursik. Kto chciał by ze mną napisać rozdział? Chętne osoby niech piszą w komentarzu a ja kogoś wylosuje.<33
Bayyy
![](https://img.wattpad.com/cover/203776779-288-k514139.jpg)
CZYTASZ
Blanka Chaplin. Team X
FanfictionBlanka Chaplin jest siostrą Lexy Chaplin. Lexy przeprowadza sie do domu x a jej siostra bedzie jej towarzyszyla przez kilka dni, a może dłużej? Co tam sie stanie? Jakie będą mieć przygody?Dowiesz sie czytając moje opowiadanie... Podczas pisania tej...