Tydzień później.
Obudziłam się mega wczeście rano a raczej ktoś mnie obudził i był to Kacper.
K: Myszko wstawaj. Dzisiaj jedziemy do domu X.
Od razu otworzyłam oczy i usiadłam po turecku na łóżku. Przeciągnełam sie troche i po chwili już byłam przebrana i zakładałam buty. W tym czasie Kacper wyjął moją torbę z pod tego mega niewygodnego łóżka i wziął ją na ramie.
Gdy już sprawdziłam czy nie zapomniałam czegoś zabrać wyszliśmy z sali i skierowaliśmy się po wypis.
Od razu go dostałam i zmierzaliśmy do auta Kacpra.
Chłopak otworzył mi drzwi po czym obkrążył samochód, włożył moją torbę na tył i po chwili siedział na miejscu kierowcy i pojechaliśmy pod dom.15 min później
Kacper zgasił samochoď tuz pod willą. Wysiedliśmy z pojazdu i weszliśmy do środka. Wszystko było po staremu.
Tęskniłam za tym.Weszliśmy na górę a następnie do mojego pokoju w którym był cały Team.
-Blanka!!!! Wszyscy się wydarli gdy mnie zobaczyli i po chwili zostałam zmiazdzona w wielkim grupowym uścisku.Do późna siedzieliśmy u mnie i Kacpra w pokoju. Wszyscy mi opowiadali co się działo gdy mnie nie było i że team bezemnie to nie to samo przez co robiło mi się cieplutko na sercu.
Około 23.00 wszyscy poszli do siebie a ja w końcu mogłam wziąć wymarzony prysznic.Wziełam nową bielize i powędrowałam do toalety. Zdjęłam z siebie ubrania wrzucajac je wcześniej do kosza na pranie i stanęłam pod prysznicem.
Po 10 minutach wytarłam się ręcznikiem i nałożyłam nową bielizne.
Weszłam do pokoju podchodząc do szafy poczym wybrałam luźną koszulkę i krótkie spodenki do spania.
Rozczesałam włosy i odezwał się moj brzuch.
B: Chcesz coś to jedzenia? Zapytałam leżącego na łóżku Kacpra.
K: Nie dzięki.
B: Ok Odpowiedziałam i wyszłam z pokoju.
Zeszłam na dół kierując się do kuchni ale w pewnym momencie usłyszałam krzyki z pokoju Stuu. Skierowałam
się tam i wychyliłam aby zobaczyć kto się tak wydziera i zobaczyłam Stuu i moją mamę?
M: Stuu jak mogłeś do tego doprowadzić?! Moja córka prawie zginęła przez to!
S: Wiem ja... przepraszam.
M: Jesteś tu najstarszy ale najbardziej nieodpowiedzialny! Nie pozwole aby Blanka dalej tu przebywała.
S: Co?? Proszę pani wiem zawiodłem ale prosze niech Blanka dalej będzie w teamie. Obiecuje że będę pilnował teraz Blanke jak oka w głowie.M: Nie Stuu. Zawiodłeś i tyle w temacie.
S: Blanka się załamie. Niech pani pomyśli o córce. Co jeśli zaczne być taka jak kiedyś?
M: Wyśle ją do szkoły z internatem i tyle.
Nawet nie wiem kiedy po moich policzkach zaczęly spływać łzy i szybko pobieglam z powrotem do pokoju.Weszłam do środka i na szczęście Kacper spał bo by się martwił dlaczego płacze.
Podłączyłam telefon pod ładowarkę i położyłam się spać.Rano znów obudziły mnie krzyki. Spojrzałam w bok i... nie było obok Kacpra.
Wstałam z łóżka i podeszłam do szafy. Ubrałam na siebie białe jeansy i bluze Kacpra ,,Eluwina".
Zeszłam na dół i zastałam moją mamę Kacpra, Stuu i Lexy.
B: Co się dzieje? Zapytałam zaspanym głosem a nagle wszyscy ucichli i odwróvili się w moją stronę.
M: Blanka kochanie powiedziała moja mama patrząc porozumiewawczo na Stuu.
B: Mamo?? Zapytałam z uniesionymi brwiami.
M: Wracasz do Kościerzyny. Na zawsze.
Przez chwile nie rozumiałam znaczenia słow ktore wypowiedziala moja rodzicielka ale gdy oprzytomniałam bylam w stanie sie postawic.
B: Nie! Odpowiedziałam stanowczym głosem.
Wszyscy spojrzeli na mnie ze zdziwieniem a po chwili staneli obok mnie.
M: Blanka wracamy do domu i tyle.
B: Nie mamo. Teraz tu jest mój dom. Słyszałam wczorajszą rozmowę Stuu z tobą. To nie jego wina co się stało na Fame mma, to była moja decyzja że chciałam się tam bić więc nie oskarżaj Stuu.
M: Blanka wracamy.
B: Nie mamo. Zrozum to. Teraz oni to moja najbliższa rodzina. Z nimi spędziłam najlepsze chwile mojego życia. Co prawda byly też gorsze chwilę ale tylko po to by nastały lepsze momenty. Oni dali mi ciepło rodziny i nie odbieżesz mi tego...3 miesiące później
-Siemaneczko kochani dzisiaj nagrywam razem z Kacprem Lexy Marcinem i Julką na kanał Stuu którego tutaj z nami nie ma bo jest u siebie ale to nie problem bo za chwile dowiecie się kto jest nowym członkiem Teamu X!
A więc za 3...2...1...
-Natsu!! Wszyscy się wydarliśmy gdy dziewczyna wyszła z wielkiego prezentu...Wieczorem.
Właśnie leże w łóżku i rozmyślam. Na pewno zastanawiacie się jak ostatnio potoczyło się moje życie. Więc nadal mieszkam w domu X i jestem z Kacprem. Zapytacie o moją mamę? Mam z nią nadal kontakt ale nie taki jak kiedyś. Rozumiem że chciała się o mnie troszczyć ale lada moment zawładneła by moim zyciem...
K: Kochanie? Zapytał Kacper podpierając głowę na łokciu.
B: Hm? Powiedziałam zmieniając pozycje aby móc spojrzeć chłopakowi w oczy.
K: Nad czym tak myślisz? Zapytał bawiąc się moimi włosami.
B: O tym co ostatnio się wydarzyło w moim życiu. Ale dzięki tym dobrym jak i złym chwilą jestem szczęśliwsza bo mam przy sobie przyjaciół i najważniejszą osobę w moim życiu.Kacper nic nie odpowiedział tylko pocałował mnie w czubek głowy i zasneliśmy wtuleni w siebie.
The end.
CZYTASZ
Blanka Chaplin. Team X
FanficBlanka Chaplin jest siostrą Lexy Chaplin. Lexy przeprowadza sie do domu x a jej siostra bedzie jej towarzyszyla przez kilka dni, a może dłużej? Co tam sie stanie? Jakie będą mieć przygody?Dowiesz sie czytając moje opowiadanie... Podczas pisania tej...