4

1.1K 44 8
                                    

Weszłam na Facebooka i wybrałam czat z Alexie, po czym do niej zadzwoniłam.

--------------

Dziewczyna odebrała chwilę później.

-Siema bycz. - Usłyszałam głos Jae z komputera, a zaraz po tym zobaczyłam jego twarz na ekranie.

-Siema. Jest gdzieś obok Al?

-To ja już Ci nie wystarczam? - Zapytał że smutkiem w oczach.

-ideeee! - Usłyszałam głos dziewczyny.

Gdy usiadła ona obok swojego brata, opowiedziałam im o tym, że wylatujemy już jutro. Cieszyli się z tego tak jak ja. Rozmawiałam z nimi jeszcze ponad 2 godziny w tym czasie pakując ubrania i najcenniejsze dla mnie rzeczy do walizek oraz plecaka. Alexie i Jaeden robili to samo. Jak zawsze gadając z nimi bardzo dużo się śmiałam. Najczęściej z ich kłótni.

Wybierając ciuchy, które wezmę ze sobą przynajmniej 1/4 z nich wywaliłam a 2/4 przeznaczyła na oddanie dla innych. U Alexie było podobnie, natomiast Jae wywalił tylko kilka rzeczy, a większość bluz które już były na niego za małe powiedział, że może mi je oddać. Oczywiście przyjęłam propozycje.

Gdy rodzeństwo się rozłączyło, wzięłam jakieś spodenki i bluzę oraz świeżą bieliznę i udałam się do łazienki. Wzięłam szybki prysznic, umyłam zęby, a z włosów zrobiłam warkocz. Weszłam do pokoju i sprawdziłam godzinę. Okej 23.43.
Chyba pójdę spać. Położyłam głowę na poduszce i przykryłam się moją puchową kołdrą. Myślałam o tym, że ostatni raz śpię w tym łóżku i o tym jak teraz będzie wyglądało moje życie. Myślałam też o tym jak będzie wyglądać mój brat, mój przyrodni brat. Podobno jest trochę wyższy niż ja i jest o rok starszy. Myśląc o tym oddaliłam się w objęcia Morfeusza.

------time skip------

Next day.

Ze snu wyrwał mnie dzwonek w telefonie. Spojrzałam na wyświetlacz i zobaczyłam numer Jae.

-Czemu mnie budzisz debilu!? - wykrzyknęłam do słuchawki.

-Stoję już pod twoim domem, ty wiesz która jest godzina? - Zapytał ze śmiechem Jae.

Oddaliłam telefon od ucha i sprawdziłam godzinę.

-Kur*a! 14.03. Kurde, kurde, kurde...

W tym samym momencie Jae wszedł do mojego pokoju, a ja usłyszałam dźwięk rozłączonego połączenia.

fucked up Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz