50

508 25 5
                                    

Chwilę później siedzieliśmy w kuchni i myśleliśmy co ugotować.

Stwierdziliśmy, że zrobimy babeczki.

______________

~~Jane pov.~~

Jako, iż mamy sobotę, to grałam sobie spokojnie z Wyatt'em na konsoli, gdy nagle do pokoju wparowała Rachel i chciała pożyczyć moje i chłopaka kigurumi.

Gdy dziewczyna wyszła, Oleff nagle się odezwał:

-Nie chce mi się grać. Zrobił bym coś innego.-Odłożył pada na łóżko i wstał.

-W sumie mi też nie. - Wyłączyłam konsolę i odłożyłam pada.

-Wiem! - Krzyknął.- Mam pomysł, ubierz się w coś wygodnego i idziemy!

-Okej. - Powiedziałam i weszłam do garderoby.

Wybrałam jakieś jasne dżinsy i bluzę z nike'a. Wzięłam również czystą bieliznę i powędrowałam do łazienki.

Przebrałam się, umyłam zęby i ogarnęłam włosy.

-Już?- Zapytał Wyatt.

Odpowiedziałam tylko przytaknięciem głową. Sam już był ogarnięty.

Chłopak złapał mnie za rękę i razem poszliśmy w stronę schodów.

-To gdzie tak właściwie idziemy?

-Zobaczysz.

-Spoko. Tylko mnie nie zgwałć, czy coś. - Powiedziałam poważnym tonem.

-Nie muszę cię gwałcić. Sama mi się oddasz. - Odpowiedział ze zboczonym uśmiechem.

-Je*ie cię do reszty ziom.

Stanęliśmy przy wyjściu i założyliśmy buty.

-Wychodzimy!-Krzyknęłam.

-Nie wyrucha*cie się! Nie chce jeszcze być ciocią. - Odpowiedziała Al z salonu.

-A ja matką. - Powiedziałam i wyszłam.

~~Alexie pov. ~~

Jane chwilę temu wyszła z domu wraz z Oleffem, Rachel gotuję coś z moim bratem, jakieś pary na świecie się teraz całują, inne się pier*olą. A no i w tym wszystkim jestem ja i Noah.

My siedzimy, wpierdzielamy lody i oglądamy jakiś nudny film.

-Jakie to kurde bez sensu! - Krzyknął Schnapp. - Jak go kochasz to mu kurde powiedz. Dobra ch*j, nie oglądam tego.

Wziął pilot i wyłączył telewizor.

Wstałam i powiedziałam :

-Idziemy do mojego pokoju?

-Idziemy.

~~Time skip~~

-Alexie! Noah!

Usłyszałam krzyk jednej z moich przyjaciółek.

-Czego! - Odkrzyknęłam.

-Chodź do salonu! Szybko!

Tym razem odezwała się Rachel.

Wraz z Noah zeszliśmy na dolne piętro.

-Usiądźcie. - Powiedziedziała, a raczej rozkazała JJ.

Usiadłam.

-To co chcesz nam powiedzieć?

-Jestem z Wyattem i to w sumie tyle.

-Jepier*ole to było wiadome i na ch*j o to tyle szumu.-Powiedziałam trochę wkurzona.

-Oj dobra zkul papę. - Odpowiedziała Jane i poszła do kuchni.

fucked up Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz