Krążek na cele charytatywne miał mieć swoją premierę już w przyszłym tygodniu a już do tego czasu pozostawałem zniecierpliwiony oraz nad wyraz poirytowany minionymi tygodniami.
Fakt, że między mną a Yoongim zaczęło układać się w znacznie lepszym stopniu i świetle, tak obraz jego współpracującego z Hoseokiem nie było mi tak bardzo na rękę. Może właśnie dlatego, że chwile zwątpienia brały nade mną górę a ja bardzo się przeliczyłem, jeśli byłem pewien, że sprawa tej dwójki okazała się być już dawno temu zamknięta. Potwór w postaci kąsającej zazdrości miał wielką chęć wypłynąć na wierzch dając upust mojej frustracji.
Jednak pośród tego wszystkiego jedna rzecz równie nie dawała mi spokoju, mianowicie świadomość, że choć Min uszanował moją decyzję o seksie tak ja sprawiałem wrażenie jakbym wprost nie mógł się doczekać oddania się w jego ręce. To było silniejsze ode mnie i zwyczajnie traciłem kontrolę nad libido, które przerastało mnie każdego dnia a już zwłaszcza, gdy podczas prób udało mi się zawiesić wzrok na raperze na dłużej.
Yoongi zdawał się tymczasem chyba zapomnieć o naszej ostatniej gorącej sesji w zamian kompletnie pochłaniając się swojej pracy; głównie spędzając kilka godzin dziennie u boku swojego byłego kochanka. Sytuację zaognił również moment, gdy Jung opublikował twitta, w którym opisał jak bardzo docenia profesjonalizm Min, rzucając dodatkowo kilka przyjemnych dla oka epitetów przez co fanki oszalały, szipując ich ze sobą. Temat wspólnej piosenki na rzecz czysto charytatywną był na ustach w całej sieci co tylko bardziej kazało mi się zastanawiać nad samym Yoongim.
Ciemnowłosy Koreańczyk zjawił się bezszelestnie w sypialni, po omacku zapalając lampkę nocną. Zastał mnie na skraju łóżka, niespokojnie gryzącego dolną wargę. Wyczekiwałem jego powrotu naprawdę długo, nie mogąc pozbierać swoich emocji do kupy, ale Yoongi prawdopodobnie nie był tego tak bardzo świadomy.
- Dlaczego jeszcze nie śpisz? Masz próby z samego rana.
Wyciągnąłem dłoń w jego stronę, niemo prosząc o chwilę czułości święcie przekonany, że mężczyzna zaraz położy się obok. Ten usiadł ociężale obok, a ja wtuliłem się w jego ramię, od razu splatając nasze palce. Naprawdę mi tego brakowało. - Tęskniłem za tobą Yoongi.
- Wiesz doskonale, że jedyne o czym myślę w tej chwili to sen.
Westchnąłem cicho. - Jasne. Dlatego liczyłem, że przygotuję ci relaksującą kąpiel a wtedy-
- Skarbie, przyszedłem po telefon i notatki. Muszę tam wracać. - Yoongi przeczesał lekkim ruchem moje włosy, ale zrobił to krótko, bo zaraz podniósł się z łóżka, kierując do biurka.
Nie ukrywałem już zawodu, który wypłynął na moją twarz. Nie chciałem też powiedzieć o parę słów za dużo biorąc pod uwagę jego zmęczenie i moją frustrację całą tą sytuacją. Odnosiłem dość godzące mnie w pierś wrażenie, że poza ilością pracy, którą on się otaczał zabrakło w tym wszystkim miejsca dla naszej dwójki. Bo chociaż między nami wydawało się już być dość stabilnie tak niedopowiedzenia kotłujące się w mojej głowie tylko się nawarstwiały powodując chaos.
CZYTASZ
am i wrong?; yoonkook
Romance▸ˢᵒ ᶠᵃʳ ˢⁱˡᵉⁿᵗ ᵃⁿᵈ ⁱⁿᶜᵒⁿˢᵖⁱᶜᵘᵒᵘˢ ⁱ ᶠᵒˡˡᵒʷ ʸᵒᵘʳ ᵖᵃᵗʰ ˢᵗᵃʳⁱⁿᵍ ᵃᵗ ʸᵒᵘ ˢᵒ ᵐᵘᶜʰ◂ Gdzie Min Yoongi znacznie odstaje od grupy, podążając własną ścieżką a Jungkook zdaje sobie sprawę, że naprawdę lubi agresywnego członka zespołu. ❭❭ non-au...