Usiadłam wściekła na łóżku a zaraz potem wszedł Lucas. Nie odzywałam się tylko czekałam aż coś powie, jednak nadal było cicho. Chłopak stanął przy oknie po czym oparł się o parapet i spóścił głowę. Zagryzłam wargę widząc jego zachowanie, zdałam sobie sprawę, że naprawdę źle zrobiłam wdając się w tą nie potrzebną wymianę zdań z jego ojcem. Wstałam z łóżka i podeszłam do wampira kładąc dłonie na jego barkach.
-Lucas, przepraszam. Nie powinnam - powiedziałam czekając na odpowiedź
-Nie wiem co mam robić, co mam myśleć - pokręcił głową chłopak
-Jeśli chcesz mogę iść i przeprosić Twojego ojca - bardzo ciężko przeszły mi te słowa przez gardło
-Nic złego nie zrobiłaś, po prostu mój ojciec zmienił się nie do poznania - chłopak kręcił nerwowo głową
-Przepraszam Cię - podeszłam do niego bliżej i pocałowałam go w policzek
-W porządku, nie martw się - chłopak objął mnie ramieniem i przytulił mocno do siebie
NARRATOR
Po małej wymianie zdań z Melanie, Anthony poszedł do swojego gabinetu. Był wściekły choć sam nie wiedział tak naprawdę na co. Uświadomił sobie, że w jego domu jego pozycja maleje. Nie mógł pozwolić na to by kobieta, która kiedyś była człowiekiem zawładnęła jego rodziną. Usiadł przy biurku i zaczął myśleć, z konsternacji wybiła go żona.
-Anthony, mogę? - wetknęła nos do gabinetu
-Tak wejdź - odparł mężczyzna - Tylko mi nie mów, że nie powinien był się tak zachować - zaczął na wstępie
-Anthony, nie będę mówić Ci jak masz się zachować - powiedziała kobieta siadając na biurku - Chcę Ci jednak powiedzieć, że Lucas to Twój syn - patrzyła na męża wzdychając ciężko - Zrób coś by poczuł, że naprawdę go kochasz - powiedziała kobieta kładąc rękę na dłoni męża
-Dobrze wiesz, że go zawsze kochałem - westchnął ciężko Anthony - Chciałem żeby był silny i niezależny - dodał zaciskając szczękę
-Wiem Anthony - przytaknęła kobieta schodząc z biurka - Ale Lucas tego nie wie - dodała stając przy fotelu męża - Całe życie byłeś dla niego zbyt ostry - położyła dłoń na jego ramieniu
-Laura, ja po prostu nie potrafię być inny - westchnął ciężko Anthony wstając z fotela na przeciwko żony
-Potrafisz, tylko to w sobie znajdź - kobieta położyła dłoń na jego klatce piersiowej w miejscu, gdzie znajdowało się jego zimne serce
-Wybacz mi za to zło, które Ci wyrządziłem - mężczyzna zaczął mięknąć
-Już dawno to zrobiłam - odparła kobieta uśmiechając się miło - Bo Cię kocham - dodała patrząc mężowi w oczy - Czas by Lucas też Ci wybaczył - Laura pocałowała Anthony'ego i wyszła z gabinetu.
Mimo, że Laura została wiele razy skrzywdzona przez męża to i tak mu wybaczyła, bo go po prostu kochała. Czy kogoś Wam przypomina ta postawa? Oczywiście, że Mel. Pomimo, że obie kobiety były różne to zakochały się w facetach bardzo do siebie podobnych, którzy wyrządzili im naprawdę dużo za dużo. Jak i Laura tak i Melanie były silnymi kobietami i zdecydowały, że warto dać jeszcze jedną szansę komuś kogo bardzo kochały. Czy się udało?
Anthony został w gabinecie sam. Czuł, że ta cała sytuacja go przybija i nie potrafi już normalnie myśleć. Uświadomił sobie, że czas zrobić coś dobrego w swoim życiu. Postanowił raz na zawsze zakończyć tą absurdalną sytuację ciągnącą się latami. Postanowił pokazać, że rodzina jest dla niego najważniejsza i że zrobi wszystko by ją uratować. Miał w głowie plan doskonały, który musiał dojść do skutku.
CZYTASZ
TEN, KTÓRY OKAZAŁ SIĘ BYĆ WAMPIREM
VampirgeschichtenZwyczajna dziewczyna, prowadziła zwyczajne życie do momentu aż któregoś dnia, pojechała do innego miasta na wymarzone studia. Tam spotkała kogoś, kto nie przeszedł obojętnie obok niej. Był pewny siebie, ale nie rzucał się w oczy. Z czasem stał się z...