„To właśnie jej chce"

4K 155 94
                                    

Spojrzałam w tamtą stronę, bo i tak nie spałam. Chłopak popatrzył na mnie i wszedł do środka

- Harry do cholery powiedziałam Ci coś - warknełam na chłopaka

- Emily proszę posłuchaj...

- Nie mam naprawdę ochoty Cie słuchać, zostaw mnie - zasłoniłam go ręką na znak, że ma iść

- Emily błagam... - mówił łamiącym głosem

- Zostaw mnie w spokoju - patrzyłam w jego oczy

Westchnął cicho, odwrócił się i wyszedł na korytarz.

- A ty nie śpisz kochanieńka? - usłyszałam Panią Pomfrey

- Nie, nie mogę spać

- Boli Cie coś?

- To nie o to chodzi - mruknęłam

- Może powiesz co się stało? - usiadła na krześle

- Harry zaproponował żebyśmy polatali na miotłach i wleciał we mnie, a ja spadłam

- Specjalnie w Ciebie wleciał? - uniosła brwi

- Nie... znaczy nie wiem

- Nie rozmawiałaś z nim?

- Nie, nie chce z nim rozmawiać - westchnęłam

- Dobrze, że twój chłopak Cie tu... - nie dałam jej dokończyć

- Jaki chłopak? - zmarszczyłam brwi

- Panicz Malfoy - uśmiechneła się, a ja się zaśmiałam

- O nie, nie to nie jest mój chłopak - pokręciłam głową

- Panienka wybaczy, nie widziałam

- Nic się nie stało - westchnęłam

- A teraz idź spać kochanie - dodała i wyszła

Leżałam tak długo myśląc nad wszystkim i niczym. Moje powieki w końcu się osuneły i zasnęłam. Gdy rano się obudziłam czułam jak ktoś siedzi obok wpatrzony we mnie. Spojrzałam na chłopaka

- Co tu robisz? I która jest godzina? - spytałam zaspanym głosem przecierając oczy

- Ósma - powiedział przygryzając wewmetrzną stronę policzka

- Co tu robisz? - zmarszczyłam brwi

- Siedze, a nie widzisz?

- Owszem widzę Mal... - chciałam się podnieść do pozycji siedzącej ale zabolał mnie bark i syknęłam z bólu

- Połóż się, co ty robisz - dodał wstając i zasłaniając mnie ręką tak żebym się nie podnosiła

- Okej Dracuś się o mnie martwi? - zrobiłam mine smutnego pieska

- Nie nazywaj mnie tak - warknął

- Nie lubisz? - zaśmiałam się

- Nienawidze

- Parkinson tak do Ciebie mówi - uniosłam brew

- Bo ona nie rozumie, że tak nie lubię - przewrócił oczami

Zmrużyłam oczy uśmiechając się pod nosem

- Co Cie bawi?

- Ty jej nie kochasz - pokręciłam głową

- Skąd to możesz wiedzieć - nachylił się do mnie

- Widzę to

- Jasne, co ty możesz o tym wiedzieć Smith - przechylił głowę

Toksyczna miłość 2 //Draco Malfoy (18+) [ZAKOŃCZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz