„Masz być cicho"

3.6K 136 87
                                    

Wzdrygnełam się i zrzuciłam dłoń z mojego ramienia odwracając się, żeby spojrzeć w jego szare oczy

- Co się dzieje? - spytał, ale nie odpowiedziałam - Przecież widzę - dodał, a ja pokręciłam głową - Em powiedz mi co się dzieje - pierwszy raz zdrobnił moje imię, poczułam motylki w brzuchu

Ale nie odpowiedziałam, Max stał za nim oparty o ścianę uśmiechając się pod nosem. Odwróciłam się i zaczełam iść w stronę swojego dormitorium

- Cholera porozmawiaj ze mną









~Draco POV'S

Zacząłem iść za nią, chciałem wiedzieć co się dzieje. Niemożliwe, że to ciągle chodzi o mnie, widzę, że coś jest nie tak, coś musiało się wydarzyć. Wbiegła do PW, a ja stanąłem przed zamkniętym obrazem

- Kurwa - mruknąłem do siebie

Po chwili obok pojawił się Diabeł z tą rudą, zawsze zapomnę jak ma na imię. Nie przepadałem za nią bo to mała zdrajczyni krwi, ale przyjaźniła się z Emily.

- Wpuszczę Cie, może porozmawia z tobą - odparła i wyszeptała hasło

Usiedli na kanapie w PW, a ja poszedłem w kierunku jej dormitorium.

- Co tu robisz Malfoy?

- Ide do Smith, Potter - syknąłem

- Skoro tu przyszła to chyba nie chce z tobą rozmawiać

- Ale ja chce, a teraz zjeżdżaj - przepchnąłem się obok niego

Otworzyłem poprostu drzwi nie pukając, siedziała na łóżku





~Emily POV'S

Siedziałam na łóżku gdy drzwi się otworzyły. Serce mi stanęło na chwilę, ale odetchnęłam z ulgą gdy zobaczyłam szare tęczówki.

- Co się dzieje? - zapytał znów siadając obok

Unikałam jego wzroku, patrzyłam na pościel leżącą pod moimi stopami.

-Emily - złapał mnie za udo, a ja szybko zepchnęłam jego rękę

Zmarszczył brwi zdziwiony. Podjął jeszcze jedną próbę i znów to zrobił

- Nie dotykaj mnie... - powiedziałam cicho odpychając jego dłoń

- Co się stało? Ktoś Ci coś zrobił? - pokręciłam głową - Czemu się nie odzywasz do nikogo?









~Draco POV'S

Wiedziałem, że kłamie. Oczywiście, że coś się stało. Czemu nie chciała mi nic powiedzieć? Bała się? Odepchnęła mnie, nie chciała, żebym jej dotykał. Coś się wydarzyło tylko jeszcze nie wiedziałem co. Ale muszę się dowiedzieć, obiecałem sobie, że nikt więcej jej nie skrzywdzi

- Porozmawiaj ze mną

- Zostaw mnie - mruknęła

- Emily... - nie pozwoliła mi dokończyć

- Zostaw mnie! - podniosła łamiący się głos jakby miała się zaraz rozpłakać - Chce być sama, nie chce twojej pomocy

Popatrzyłem na nią zdziwiony i wstałem

- Skoro tego chcesz

- Tak, właśnie tego chce... - dodała

Wyszedłem z jej dormitorium. Co się mogło stać? Poszedłem do pokoju wspólnego gryfonó, w którym siedział Blaise i ta mała Weasley.

Toksyczna miłość 2 //Draco Malfoy (18+) [ZAKOŃCZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz