Toksyczna miłość 2 //Draco Malfoy (18+) [ZAKOŃCZONE]

„Koniec"

Więc zastanawiacie się jak wyglądało później moje życie? Otóż ostatnia klasa w Hogwarcie przeleciała szybko.

Dumbledore jakimś cudem dowiedział się o Maxie i wyrzucili go ze szkoły. Nasza „paczka” dalej trzymała się razem.

Blaise zerwał z Astorią i w końcu umówił się z Ginny. Zostali parą po miesiącu.

Cały siódmy rok poświęciliśmy na zabawę i żarty. Draco był zazdrosny o każdego, KAŻDEGO chłopaka. Ale próbowałam mu pomóc nad tym zapanować. Z Olivią i Ginny stałyśmy się najlepszymi przyjaciółkami i utrzymujemy kontakt nawet do teraz.

Właśnie do teraz. Więc, który mamy rok? Otóż cała ta historia była wspomnieniem mojej nauki w Hogwarcie i mojej pierwszej magicznej miłości. Jak widać prawdziwej, bo przetrwała do teraz.

Draco oświadczył mi się na siódmym roku przy wszystkich w Wielkiej Sali robiąc tym nieźle zamieszanie. Po 3 latach wzięliśmy ślub, a po 4 następnych zaszłam w ciążę. Draco uparł się oczywiście na imię Scorpius. Nie mając siły się z nim kłócić przystałam na to.

Właśnie jest na drugim roku w Hogwarcie, a życie jakoś się układa.

Oczywiście była bitwa o Hogwart. Jak się okazało Draco był śmierciożercą, a jego rodzice nigdy mnie nie polubili.

Po klęsce sami wiecie kogo w magicznym świecie zapanował spokój.

Chłopak żadko odwiedzał swoich rodziców, bo nie dażyli mnie sympatią nawet po tylu latach.

Draco pracuje w Hogwarcie jako nauczyciel od eliksirów tak jak niegdyś mój brat, a ja w Ministerstwie Magii.

Wszystko to było wspomnieniem najpiękniejszych lat mojego życia.

Takim sposobem obaliliśmy stereotypy, że nie ma czegoś takiego jak miłość Gryfon-Ślizgon.

Zapraszam jeszcze na następny rozdział o nowej książce!