Patrzył tylko w moje oczy wisząc nademną. Moje serce biło szybciej, ale unikałam jego wzroku.
- Patrz na mnie - zarządał odwracając moją głowę w jego stronę
- Z której strony chcesz dostać najpierw? - warknełam
- Oh wolałbym dostać coś innego - zaśmiał się - Czemu mnie ignorujesz?
Znów nie odpowiedziałam przeniosłam oczy na ścianę
- Mówiłem, że masz na mnie kurwa patrzeć - warknął a ja spojrzałam na niego - Zapytam jeszcze, raz czemu mnie ignorujesz?
- Bo tak mi się podoba
- Tak?
- Tak, co Ci tak zależy przecież jestem małą, naiwną dziwką, która Ci obciągnęła! - krzyknęłam
- Nie podnoś na mnie głosu
- Bo co mi zrobisz? - poczułam się pewnie teraz - Uderzysz mnie? No uderz mnie, dawaj
- Przestań się tak zachowywać
- No dalej uderz mnie - postanowiłam, że spróbuje innym sposobem go podejść
- Kurwa - patrzył ciągle na mnie
- No co jest? Uderz mnie, czemu tego nie zrobisz? Czemu wciąż tego kurwa nie zrobiłeś? Skoro, aż tak mnie nienawidzisz i jestem taka wkurwiająca to dlaczego jeszcze tego nie zrobiłeś? - znów zaczełam krzyczeć
- Zamknij się
- Bo co? Bo ktoś usłyszy? Wiesz co Mal...
Wbił we mnie swoje usta nie pozwalając mi dokończyć na początku się poddałam ale ocknełam się szybko
- Zostaw mnie! - popchnęłam go
- Bo co? Nie udawaj, że Ci się nie podoba
- Ile wygrałeś? - uniosłam brew
- Czekaj... Co?
- Z tego zakładu, ile wygrałeś? - zapytałam jeszcze raz, zaśmiał się
- Dużo - po czym znów mnie pocałował
- Malfoy spieprzaj ode mnie!
- Idziesz na to pieprzone spotkanie z Diggorym... - mruknął
- Co Cie to interesuje?
- Jeśli się dowiem, a dowiem się, że Cie dotykał to mu nogi z dupy powyrywam. Zrozumiałaś? - zagroził
- Mam to głęboko w poważaniu Malfoy - splunęłam
- Oh tak? Nie boisz się o swojego chłoptasia
-Nie dotykaj go - warknełam
Zrobił wielkie oczy
- Jesteście razem? - patrzył niepewnie
- Nawet jeśli to nic Ci do tego
Wstał i rzucił mi ostre spojrzenie.
- Wyjdź stąd - zarządał, zmarszczyłam brwi - Mówie, kurwa wyjdź
Skierowałam się do drzwi trochę zdezorientowana sytuacją
- Powodzenia dzwiko - dodał gdy nacisnełam na klamkę
Nie odpowiedziałam, nie pozwoliłam też by łzy napłynęły do moich oczu. Wróciłam do PW ślizgonów
- O jesteś! - krzykneła Ginny - Stało się coś? O co chodziło?
- O nic, nic takiego - zapewniłam siadając na kanapie
CZYTASZ
Toksyczna miłość 2 //Draco Malfoy (18+) [ZAKOŃCZONE]
Genç KurguCiąg dalszy historii Dracona Malfoya i Emily jak się jednak okazało Smith. Ich relacje będą teraz skomplikowane... czy dojdą do porozumienia? Lub czy może poczują do siebie coś więcej?