Nieznany: Co robisz?
Nieznany: Sara.
Nieznany: No odpisz.
Nieznany: Zabije się.
Ja: Ok.
Nieznany: To było chamskie.
Ja: Takie jak ty skarbie?
Nieznany: Skarbie? Więc już na mnie lecisz?
Nieznany: Niby, z czym byłem chamski?
Ja: No chyba kpisz.
Chamski jesteś z tymi żartami i kłamaniem. Skąd masz mój numer.
Nieznany: Już pisałem. Przypadek. Przeznaczenie.
Ja: No chyba nie?
Nieznany: Chyba, ktoś dzisiaj nie ma humoru.
Ja: Nie pasuje to do mnie nie pisz.
Nieznany: Okres masz?
Ja: Przestań do mnie pisać Harry.
Nieznany: Nie.
Ja: Jak masz na nazwisko?
Nieznany: Zapomnij, że Ci napiszę.
Ja: Zapomnij, że będziemy prowadzili tę dyskusję dalej.
Nieznany: Nie możesz się mnie oprzeć, więc będziemy. Spokojnie.
Ja: *facepalm* * uderzam głową o ścianę*
Nieznany: A więc dobrze;) Zmądrzejesz.
Ja: Przynajmniej ja. Tobie to nie grozi. Panie nieznajomy.
Nieznany: Masz twittera?
Ja: Pewnie, przecież muszę jakoś prześladować ludzi. Wymyślać sobie imiona i wypisywać do obcych mi ludzi.
Nieznany: Ha Ha Ha. Dobra, koniec sarkazmu. Nazwę proszę??
Ja: Nie ma mowy.
Nieznany: No dalej. Co ci zaszkodzi? A POZATYM.
Zadałaś mi pytanie i chciałbym udzielić na Nie odpowiedzi.Ja: Zapytałam o nazwisko. Co ma do tego strona społecznościowa ?
Nieznany: Podaj nazwę.
Ja: No okey. @stylesowaa
Nieznany: Stylesowaa? Ciekawe.
Słuchasz utworów Stylesa ?Ja: Tak. Dzięki jego muzyce, mogę zapominać o problemach. Człowiek, artysta o którego zapytałeś Nie ma pojęcia, ile jego utwory znaczą dla kogoś, kogo serce było zranione. Kogoś samotnego, mającego tylko to. Muzykę.
Może kiedyś, sama mu o tym powiem ?Nieznany: Uwierz w spełnienie marzeń. A co jeśli, mogą się one spełnić?
Ja: Wątpię.
Nieznany: Zaufaj mi.
Ja: Nie mam pojęcia dlaczego, ale ufam. Piszemy ze sobą drugi dzień. To paranoja samotności.
Idź spać. Bo ja świruje i wypisuje komuś obcemu o swoim nudnym życiu.
Nieznany: O 10 rano?
Ja: U mnie jest 1 w nocy. To gdzie ty do mieszkasz?
Nieznany: W Londynie.
Ja: Chyba jednak nie. Ja mieszkam w Londynie i jest 1 w nocy, a nie 10.
Nieznany: To skomplikowane.
Ja: Dlaczego?
Ja: Harry?
Ja: Co jest skomplikowane ?
*
*
*
Po kilku minutach otrzymuję powiadomienie na twiterze. Klikam w jego ikonkę, jednocześnie trzymając się za kant stołu, aby nie upaść.
@harry_Styles To skomplikowane.
*
*
*
Świruje.
To, nie możliwe.
Totalny zbieg okoliczności.