Nieznany : Życie jest skomplikowane. Trzeba naprawić, wszystko.
Ja: Kim jesteś?
Nieznany : Co by było gdyby, twoja historia ponownie się powtórzyła?
Ja: Sorry, to chyba pomyłka.
Nieznany : To nie jest pomyłką.
Ja : Więc kim jesteś?
Nieznany : Nie mogę tego wyjawić.
Ja: Nie mogę w to brnąć.
Nieznany: Dlaczego?
Ja: Nigdy nie dawaj komuś nadziei. Nie poznawaj nikogo w ten sposób. Nigdy nie wiesz, z kim tak naprawdę masz do czynienia.
Nieznany: Nie chcę dawać tobie nadziei. Co jeśli to nie jest pomyłka? Co jeśli ktoś kogo znasz chce naprawić swój błąd?
Ja: Jeśli tak jest, to dlaczego się nie ujawnisz?
Nieznany: Zaufaj mi. To jedyny sposób, byś nadal była obecna ... Byś, cholera! Proszę, proszę zrozum ... Zaufaj mi.
Ja: Nie potrafię już ufać.
Nieznany: Daj mi szansę.
Ja: Dałam już ją komuś. A teraz? Zostawił mnie.
Nieznany : Ja ciebie nie zostawię. Obiecuję ...
Ja: To mi nie wystarcza. Skoro już to zrobiłeś Harry.